poniedziałek, 30 grudnia 2019

Black Diamond, broszka

Broszkę wykonałam na zamówienie bardzo sympatycznej młodej dziewczyny, która wyznała, że bardzo lubi biżuterię, a handmade jest jej bardzo bliski. Na początku miał to być jeden z moich ptaków origami, potem serduszko, a stanęło na diamencie. wiadomo - kobieta zmienną jest, a diamenty są jej najlepszymi przyjaciółmi. 

Motyw diamentu był jednak moim pomysłem. Pani Ania chciała czegoś delikatnego, w miarę możliwości małego, ale oczywiście z błyskiem, kryształkami i odrobiną złota. Nie chciałabym, aby moja biżuteria była powodem niezadowolenia, dlatego wyszłam z propozycją czegoś innego. 


Muszę się też przyznać do czegoś okropnego, nie specjalnie lubię robić rzeczy na zamówienie, ale wiem, że takie jest prawo rynku i należy czasem wyjść ze strefy komfortu. Niestety działam wtedy pod presją własnych ograniczeń i końcowy efekt nie zawsze mi się podoba. Broszkę szyłam więc dwa razy. Pierwsza doczekała się zaledwie konturów, chociaż koniec końców poprawiłam je i wyszyłam "po swojemu". Na pewno pokażę ją w styczniu.

Drugą zrobiłam już dokładnej, chociaż i tak dopatrzyłam się w niej niedociągnięć. Naprawdę czasami trudno mi samej ze sobą wytrzymać.

Mojej zleceniodawczyni zależało na kryształkach, których u góry będzie więcej, a im niżej tym spokojniej. Użyłam więc 4 mm bicone i oponek oraz sporo jedenastek od Toho w różnych kształtach. Trochę okrągłych, nieco heksagonów. 

Broszka jest elegancka, pasuje do wielu stylizacji i, z tego co mi wiadomo, nosi się przyjemnie. 

Zlecenie było błyskawiczne, jak na mnie, więc nie zdążyłam zrobić zbyt wielu zdjęć.

Jest to ostatni wpis tego roku, życzę więc wam udanego Sylwestra i wszystkiego najlepszego w 2020 roku. Wielu koralików i samych udanych projektów!

6 komentarzy:

  1. Broszka jest naprawdę piękna (osobiście uwielbiam czerń ze złotem) i żadnych niedociągnięć nie widzę nawet jak się przyglądam... Ale doskonale rozumiem jak to jest, sama czasami też ze sobą nie wytrzymuję ;)
    Szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to niewątpliwie problem i cos nad czym trzeba pracować, ale co zrobię, że widzę krzywo wszyty koralik i zaczyna mną trząść. Tu akurat rozjechanych linii było więcej 😉 poprawiłam co się dało. Przy małych formach trudno to okiełznać.

      Usuń
  2. Piękna broszka!!!
    W Nowym Roku życzę wielu tak wspaniałych prac, szczęścia, zdrowia, miłości i tylko słonecznych dni.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie jeśli coś tam Ci nie pasuje, to niepotrzebnie się martwisz - broszka jest przepiękna. :)
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam to aż za dobrze, jeśli nie jest perfekcyjnie, to pojawia się wnerw, a wtedy lepiej do mnie nie podchodzić ;) W broszce żadnych niedociągnięć nie widzę, jest piękna. Taka klasyczna elegancja, która zawsze się sprawdzi ;)
    Pomyślności w nowym 2020!

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię :) Dziękuję serdecznie za pozostawienie komentarza:) każdy jest dla mnie ważny. W sprawie innej niż temat posta skontaktuj się ze mną mailowo bluefairy.art@gmail.com Reklamy wrzucam do spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...