Kiedy moja koleżanka spodziewała się dziecka, a wiedziała już że to będzie dziewczynka, postanowiła, że nada jej imię dopiero po dokładnym przyjrzeniu się tej małej istotce. Jedno z wybranych imion miało symbolizować łagodną naturę, drugie niespokojnego ducha. Córcia ujawniła swój gorący temperament zaraz po opuszczeniu łona i wszystko było jasne:) Myślę, że tak jest z wszystkim co musi być nazwane, natura rzeczy ma w sobie zaklęte imię, które mówi więcej niż tysiąc słów. Gdy wzięłam do ręki skończoną broszkę pierwszym skojarzeniem była Czystość, ale nie taka w wyniku traktowania mydłem:) lecz płynąca z niewinności i lekkości jej struktury. Ta broszka kojarzy mi się z czymś nieskażonym, pierwotnym a zarazem posiadającym potencjał stania się czymś więcej, być może dla kogoś kto ją założy. Każdy z nas był kiedyś takim początkiem czyjegoś planu, białą kartką, którą z czasem pokryły kleksy i tłuste palmy, niekiedy aureole wyschniętych łez i potu. Część kartek zapełniła się pasjonującą treścią inne tylko spisem treści...
Ten poprzecinany pięknymi smugami kamień to jaspis szary, koraliki starałam się dobrać tak by pasowały do jego "tańczących" kolorów, jak widać szary jest on tylko z nazwy. Towarzyszą mu białe perły hodowlane, grudki cytrynu i sieczka kamienia księżycowego.
Kolory koralików to: Opaque Lustered Beige, Gold Lined Rainbow Crystal, Opaque Grey, Ceylon Lt Ivory, Gold Lustered Pale Wisteria, Frosted Gold Lined Crystal, Opaque Frosted Grey, Matte Color Opaque Grey. Użyłam również kryształków Fire Polish w kolorach; Matte Metallic Flax, Silver ½, Dark Black Diamond.
Tył podszyłam kremową ekoskórką, zapięcie ma kolor złota, wymiary broszki w najszerszych miejscach to 4,3 cm na 3,8 cm.
Blogger nadal uskutecznia swój plan poprawy blogerskiego życia, podrasowując zdjęcia wbrew naszej woli w imię bezinteresownej pomocy :/ niestety nie udało mi się go przechytrzyć ani przekonać by tego nie robił. Pozostaje mi tylko psioczyć, że "brudne" tła nijak się mają do treści posta.
Aktualizacja: Po przewertowaniu forów informatycznych, a jestem noga w temacie wydedukowałam o co kaman, Blogger usuwa ze zdjęć EXIF z formatów JPG więc zmieniłam zdjęcia na format PNG (w paincie) i hula! Nawet nie rozumiem znaczenia tego co napisałam i odkryłam, ale działa. Eat this blogger:P
Niestety muszę Was opuścić na kilka tygodni (wersja optymistyczna zakłada dwa, licząc od poniedziałku), nie będę mogła w tym czasie aktywnie uczestniczyć w internetowej rzeczywistości czyli odwiedzać Waszych blogów, komentować czy odpowiadać na Wasze komentarze i maile. Czasem człowiek musi, siła wyższa, co począć, trzeba:) Nie będę miała dostępu do internetu więc pewnie wiele mnie ominie, postaram się jednak wszystko nadrobić po powrocie. Nie chcąc byście o mnie zapomnieli ustawiłam dwa wpisy, które powinny opublikować się same w wybranych przeze mnie terminach, przynajmniej mam taką nadzieję. A tych z Was, którym szczegółowe wyjaśnienia nie są do niczego potrzebne a poczuli do mnie odrobinę wirtualnej sympatii proszę o trzymanie kciuków 8 października.
Pozdrawiam serdecznie:)
Mężu, nie opuszczaj swojej niedobrej żony, kochaj ;*
Ten poprzecinany pięknymi smugami kamień to jaspis szary, koraliki starałam się dobrać tak by pasowały do jego "tańczących" kolorów, jak widać szary jest on tylko z nazwy. Towarzyszą mu białe perły hodowlane, grudki cytrynu i sieczka kamienia księżycowego.
Kolory koralików to: Opaque Lustered Beige, Gold Lined Rainbow Crystal, Opaque Grey, Ceylon Lt Ivory, Gold Lustered Pale Wisteria, Frosted Gold Lined Crystal, Opaque Frosted Grey, Matte Color Opaque Grey. Użyłam również kryształków Fire Polish w kolorach; Matte Metallic Flax, Silver ½, Dark Black Diamond.
Blogger nadal uskutecznia swój plan poprawy blogerskiego życia, podrasowując zdjęcia wbrew naszej woli w imię bezinteresownej pomocy :/ niestety nie udało mi się go przechytrzyć ani przekonać by tego nie robił. Pozostaje mi tylko psioczyć, że "brudne" tła nijak się mają do treści posta.
Aktualizacja: Po przewertowaniu forów informatycznych, a jestem noga w temacie wydedukowałam o co kaman, Blogger usuwa ze zdjęć EXIF z formatów JPG więc zmieniłam zdjęcia na format PNG (w paincie) i hula! Nawet nie rozumiem znaczenia tego co napisałam i odkryłam, ale działa. Eat this blogger:P
Pozdrawiam serdecznie:)
Mężu, nie opuszczaj swojej niedobrej żony, kochaj ;*
Asia, broszka piękna! Rzeczywiście tchnąca niewinnością, ale skoro dopiero co się narodziła, to w końcu póki co tabula rasa i czeka aż ją ktoś zapisze po swojemu. Na pewno w każdym "życiu" będzie wyglądać imponująco.
OdpowiedzUsuńKciuki już zaczynam zaciskać :)
Pozdrawiam i do miłego :)
Dzięki Asiu, do miłego:)
UsuńWreszcie doczekałam się prezentacji mojej ulubienicy.Od razu mi się ogromnie spodobała. Asiu,cudnie ubrałaś ją w te delikatne, przenikające i jakże współgrające ze sobą kolory. No i w dodatku ma w sobie tą czystość.Tym bardziej jest mi bliska, bo przecież imię Katarzyna oznacza właśnie czystość ;). Asieńko będę z całej siły trzymać kciuki i z niecierpliwością czekać na Twój powrót:)
OdpowiedzUsuńCoś czułam, że to o nią chodziło:) a ja mam na drugie Katarzyna, pewnie dlatego lubię jak jest czysto;)))
UsuńAch ta nasza babska intuicja ;). A ja mam na drugie Joanna. Ale się dobrałyśmy hihi
UsuńKciuki zaciskam oba :), Kolejny kamyk, który pięknie ubrałaś, i nazwa nie mogłaby być lepsza! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki, też pozdrawiam!
UsuńPięknie napisane i jeszcze piękniej wykonane. Zawsze jestem ciekawa - co tam wymodziłaś:-), a kciuki trzymam i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAno kombinowałam i wymodziłam:) dzięki Olu:)
UsuńBroszka jest piękna, misterna i delikatna. I oczywiście trzymam kciuki i pozdrawiam cieplutko:-))
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję:)
UsuńBardzo lubię te Twoje skarby :) a jeszcze bardziej jak o nich piszesz.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak mi miło po takich słowach!
UsuńHello;Bluefairy:
OdpowiedzUsuńNa poczatku wazna wiadomosc dla Ciebie i innych,ktorzy maja problem z fotkami i Bloggerem:
Zmiana z fotek JPG na PING nie pomoze.
Trzeba wejsc w Google+,zeby to zmienic.Podaje wazny link-na dole jest punkt dotyczacy zdjec w Bloggerze i nie tylko-trzeba 'odhaczyc' z 'automatic' na maunal-wystarczy tylko zostawic puste okienko i zatwierdzic.
Oto link:
https://www.google.com/settings/plus
Z 'czesci oficjalnej' przejde teraz do 'rozrywkowej'-haha! :-))
Broszka jest przepiekna i tytul jej nadany bardzo do niej pasuje.Jest niezwykle 'czysta i niewinna'.Piekny kamien,przesliczna oprawa,bardzo zacheca do noszenia.
Bede trzymac kciuki 8-go pazdziernika,cokolwiek by to nie bylo-czuje,ze jest to dla Ciebie bardzo wazne.
Hmmm...sporo wirtualnej sympatii:-)) Nie tylko z powodu pieknego Tworzenia,ale dla tego,o czym piszesz-to mi sie stalo naprawde bliskie.
-Powodzenia i Usciski-
-Halinka-
dzięki Halinko, z Google + jest ten ambaras, że ja nie mam tam konta, a nie uśmiecha mi się go zakładać tylko po to by wejść w ustawienia, więc odpada. A zmiana JPG na PNG okazała się w moim przypadku skuteczna więc wilk syty i owca cała:)
UsuńI bardzo serdecznie dziękuję Ci za wyrazy wirtualnej sympatii. Pozdrawiam Cię serdecznie i bardzo mocno!
Oto prawdziwa Czystość, bez dwóch zdań. Jest uroczo eteryczna. Przy pierwszych oględzinach w centrum widziałam niezidentyfikowany kamień, coś typu: "co to za dziwna masa perłowa?", dopiero jak napisałaś o jadeicie, zaczęłam się go doszukiwać :) widać mój monitor oszalał :) Śliczna, śliczna i już.
OdpowiedzUsuńI kciuki mocno trzymam, niech moc będzie z Tobą.
Dzięki! Kamień jest tak wypolerowany, że na początku myślałam, że przysłali mi nie ten, który zamówiłam. Z całą pewnością to jaspis tylko jakoś nie chciał współpracować z aparatem, na żywo jest śliczny! Pozdrawiam:)
UsuńBroszka jak zwykle piękna!
OdpowiedzUsuńBędę trzymać kciuki!
trzymam kciuki,jesteś osobą bardzo pozytywną i sympatyczną,nastawioną dobrze do ludzi,ciepło bije z postów,zawsze z chęcią się do Ciebie zagląda i czyta.Cokolwiek ważnego ma się wydarzyć pod tą datą ,ciepłymi myślami jestem z Tobą ,trzymam paluszki:o)Broszka bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńmiło mi to słyszeć, dziękuję:)
UsuńPiękna broszka:) Będę trzymać kciuki oczywiście:)
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje prace są piękne ale ta jest wyjątkowa! powodzenia
OdpowiedzUsuńTwoje opisy czyta się jak poezję, również dlatego tak lubię tu zaglądać. Przede wszystkim jednak, niebywale wysmakowana kolorystycznie biżuteria zachęca, by wracać i podziwiać. Każda kolejna jest niespodzianką i ucztą dla zmysłów. Trzymam kciuki 8-go i ślę całą moc wirtualnej sympatii. Pozdrawiam Jadzia.
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję za tak miłe słowa i serdecznie dziękuję za wszelkie moce:)
Usuńpiękna broszka z pięknym opisem Asiu:) a kciuki będę bardzo mocno trzymać - pozdrawiam ciepło i do wirtualnego zobaczenia jak najszybciej:)
OdpowiedzUsuńDo szybkiego, dziękuję za trzymanie kciuków:)
UsuńTrzymam kciuki kiedy chcesz i za co chcesz ! Wracaj szybciutko :)
OdpowiedzUsuńTak się przejęłam tym trzymaniem, że zapomniałam napisać o piękności niezwykłej tej broszki :)))
UsuńDzięki Beatko!
UsuńDołączam się do trzymania kciuków. Broszka jak zwykle piękna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję najmocniej:)
Usuńbroszka jest cudna! a kciuki trzymam za powodzenie:) jak wrócisz to napiszesz o co chodziło?:P
OdpowiedzUsuńDzięki:) jak wrócę to pomyślę o tym:))
UsuńŚliczności. Kciuki już trzymam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję:)
UsuńCudownie ubrałaś ten kamyk:) Wracaj do nas szybko, a kciuki będę trzymać:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńCzysta, niewinna, nieskażona, delikatna :) coś pięknego! Co do zdjęć, czytając tego posta miałam Ci właśnie napisać, że trzeba zapisać w formacie PNG, bo miałam podobny problem przy zmianie baneru i w końcu udało mi się to rozgryźć. Ale widzę, że już sobie dzielnie poradziłaś, super. :) Pozdrówki, S.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa. Wcześniej zmieniałam format na mapę bitową i też nic nie dało, dopiero PNG, oby tylko i tego nie pozmieniali;)
UsuńPiękna broszka :)
OdpowiedzUsuńBędę tęsknić za Twoimi dziełami i ich opisami :)
Wrócę:)) dzięki:)
UsuńBuen trabajo, es muy lindo.
OdpowiedzUsuńNoelia
Broszka jest przepiękna - taka eteryczna, jak mgiełka unosząca się nad ranem. Ależ Ty masz talent w dobieraniu kolorów, Babo Droga!
OdpowiedzUsuńTrzymałam dziś kciuki! Daj znać jak poszło. Z utęsknieniem czekam na Twój powrót. Pozdrawiam!
Bardzo mi się podoba jak łączysz kolory! a wykonanie jak zwykle czysta perfekcja :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest, taka magiczna :) Za późno do Ciebie zajrzałam (urlop i słabe łącze internetowe) więc kciuków wczoraj nie trzymałam, ale za to potrzymałam dzisiaj, może się jeszcze na coś przyda :)
OdpowiedzUsuń