Piasek pustyni to nazwa pięknie, złociście mieniącego się kamyczka, który cieszy się sporą popularnością wśród miłośniczek biżuterii. Nie każdy wie, że jest on tworem syntetycznym i z pustynnym piaskiem niewiele ma wspólnego a co za tym idzie w przyrodzie go nie znajdziecie. Produkowany jest ze szkła z kawałeczkami miedzi (stąd błyszczące drobinki) poddanego działaniu ognia. Ponoć zupełnie przez przypadek wynaleźli go włoscy mnisi w XVII wieku podczas prób wyprodukowania złota. Inne nazwy tego niezwykłego kamyczka to goldfluss, goldstone, kamień tysiąca słońc, kamień szczęścia, złoto mnichów. Osobiście większą estymą darzę jego niebieską odmianę nazywaną równie poetycko Nocą Kairu.
Od dłuższego czasu zalegał u mnie mały kaboszonek z Piasku Pustyni i nie miałam na niego absolutnie żadnego pomysłu, w końcu został pierścionkiem. Doplotłam doń bransoletkę i tak oto przedstawiam Wam zestawik prosto spod igły, jeszcze gorący niczym piaski pustyni.
Kaboszon w kształcie łezki o wymiarach 18 mm x 13 mm x 6 mm opleciony japońskimi szklanymi koralikami Toho oraz kryształkami Fire Polish.
Bransoletka upleciona splotem makramowym z czarnego sznurka woskowanego oraz 10 mm kuleczek Piasku Pustyni i szlifowanych kryształków w podobnym rozmiarze.
Użyłam koralików Toho w rozmiarach 11o i 15o w kolorach; opaque frosted jet, opaque jet, metallic iris brown oraz Fire Polish 3mm Luster Rainbow - Black Diamond.
Za postawę pierścionka służy regulowana obrączka do wklejania w kolorze starego złota.
Tył podklejony beżową ekoskórką. Oczko pierścionka ma wymiary 35 mm x 28 mm.
A jak Wam się podoba taki pustynny klejnot, nosiłybyście?
Muy bonito, tienes un conjunto precioso, me encanta el anillo..!!Un saludo
OdpowiedzUsuńGracias por sus palabras:) Saludo
OdpowiedzUsuńTe ha quedado un conjunto precioso!!!
OdpowiedzUsuńLa piedra sol es muy bonita!!!
Besos
sliczny komlecik
OdpowiedzUsuńKusisz dziewczyno tymi pierścieniami... Piękny komplet :)
OdpowiedzUsuńten pierścionek jest cudowny , też bym taki chciała bu.
OdpowiedzUsuńWciąż nie ma właściciela, więc LUNO nic straconego:)
Usuń