Już miałam sobie zrobić urlop od koralików i dać odpocząć pokłutym palcom, bo dom zapuszczony, wyprasować by trzeba rosnącą górę prania, a na dodatek w kącie łka torba z włóczkami do przerobienia, ale niestety ciągnie wilka do lasu. Natury nie oszukasz. Zrobiłam jeszcze jedną kolię, ostatnią na jakiś czas. Serio, muszę trochę ogarnąć okolice i zająć się czymś bardziej życiowym. Tymczasem prezentuję kolię na wyjątkową okazję. Z założenia ślubną, rzecz jasna nikt nie zabroni założyć jej na, dajmy na to, rozwód, czy inną niecodzienną sytuację ;)
Kolię zgłosiłam na konkurs Korallo "Powiedz Tak". Tym, którym przejadły się moje konkursowe zapędy, wyjaśniam, że jako hobbysta nie żyjący z rękodzieła, nie mam zbyt wielu okazji do wykonywania tak dużych prac, zatem konkurs to dla mnie najlepsza motywacja.
Powiedziałam więc "tak" i przygotowałam coś na ten wyjątkowy dla wielu kobiet dzień. Sama nie miałam na sobie wyrazistej biżuterii w dniu ślubu, jedynie pierścionek zaręczynowy, delikatne kolczyki z kryształkiem, srebrny łańcuszek od mamy, która nie mogła być ze mną i coś "starego", "pożyczonego" i z "niebieskim" oczkiem w jednym, w postaci pierścionka od świadkowej :) Dość zachowawczo i skromnie.
Było to jednak zanim odkryłam koraliki i nauczyłam się je poskramiać. Dziś z pewnością zrobiłabym dla siebie coś odważnego. Nie zamierzam jednak brać ponownie ślubu, ale może założę ją na kolację z mężem, będę się wtedy czuła jak jakaś celebrytka ;)
Kolia jest prosta w konstrukcji więc i jej wykonie nie zajęło mi wiele czasu. Projekt powstał spontanicznie i nie był inspirowany niczym szczególnym poza moją sympatią do kryształków i koloru niebieskiego. Miał być regularny i symetryczny, ślub to harmonia, zatem nie chciałam wprowadzać tu zbytniego bałaganu. Po czasie dostrzegłam, że trochę przypomina koronkę, sama miałam koronkową suknię, więc podświadomość zrobiła swoje ;)
Kryształki uzupełniają koraliki Toho w kilku rozmiarach i w trzech odcieniach niebieskiego oraz przezroczyste.
Wyszła z tego bardzo ciekawa faktura, która pięknie migocze w świetle.
Cieniowanie również zrobiło swoje, bo kolia wygląda jak zamrożona, albo zanurzona w barwniku.
Tył podszyłam naturalną skórą o perłowym odcieniu, zamontowałam również zapięcie magnetyczne.
Kolia jest usztywniona tekturą, inaczej wszystkie koraliki zaczęłyby żyć własnym życiem i szybko straciły fason. Na szyi prezentuje się jednak bardzo ładnie.
Wydaje mi się jednak, że dużo lepiej wygląda z ciemnymi ubraniami, ale może to tylko moje widzimisię, bo takie kolory noszę najczęściej.
powaga i skupienie;) |
Jeśli macie ochotę, to do jutra trwa "lajkowe" głosowanie na facebookowej stronie konkursu, będzie mi bardzo miło --> klik
Przy okazji ogromnie Wam dziękuję za kibicowanie kolii z poprzedniego postu, Wasze wsparcie jest fenomenalne! Jestem wręcz przekonana, że ta energia udzieliła się Jury podczas głosowania, bo innego wytłumaczenia na to, że zajęłam pierwsze miejsce, nie mam :) Po raz pierwszy moja praca dostanie swoją kartkę z kalendarza, więc tym bardziej się cieszę. Raz jeszcze dziękuję <3
Pozdrawiam ciepło!
Gratuluję jeszcze raz w pełni zasłużonego 1. miejsca, musiało być Twoje, z tak cudowną pracą nie było innego wyjścia ;)
OdpowiedzUsuńKolia ślubna podoba mi się równie mocno, efekt zamrożenia jest świetny. Kolia musi pięknie łapać światło, więc faktycznie można się poczuć jak gwiazda ;)
Trzymam kciuki, jak zawsze :)
Bardzo dziękuję.
UsuńBardzo błyszczy, mam tylko nadzieję, że nie oślepia ;)
Na początek wielkie gratulacje! Bardzo się cieszę, że właśnie taka praca znajdzie się w kalendarzu, będzie pięknie umilać cały miesiąc :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i w konkursie Korallo będzie wysoko, bo to jeden z moich faworytów właśnie :)
Dziękuję :) Pewnie sobie oprawię tę kartkę :)
UsuńGratuluję! a ta kolia - cudna! pozdrawiam ciepło i powodzenia!
OdpowiedzUsuńKolia jest przecudna :) wspaniała :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że Ci się spodobała :)
Usuńkolejna przepiękna praca- ale mnie się bardziej podoba z jasnym ubraniem :)
OdpowiedzUsuńa co do wygranej, to się wcale nie dziwię - stworzyłaś po prostu cudo :) gratulacje :)
Cieszę się, że każdemu podoba się co innego, przynajmniej jest różnorodnie :)
UsuńPiękna ślubna kolia :) Nie wiedziałam o konkursie Korallo, więc szybciutko lecę oddać głos na Twoją, Joasiu, pracę 😘😍 I gratuluję zajęcia pierwszego miejsca 😍 Jest w pełni zasłużone, bo praca przecudowna :)
OdpowiedzUsuńJa też dowiedziałam się w tzw. w trakcie, albo fb obcina zasięgi, albo słabo się reklamują, bo i nagrody fajne i inspiracje ciekawe.
UsuńBardzo się cieszę, że udało Ci się wygrać kalendarzowa kartkę-mocno trzymałam kciuki :) teraz też trzymam, bo znowu osiągnęłas mistrzowski poziom :) przepiękna kolia :)
OdpowiedzUsuńA jak jak się cieszę! :) Wreszcie mi się udało zdobyć kartkę, można umierać ;)
UsuńPolskiej kolii kibicowałam całym sercem, więc GRRRRRATULACJE. Ta kolia również wzbudziła mój podziw, więc idę głosować.
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję :)
UsuńJa już jej "tak powiedziałam" bo śliczna jest i zasługuje na związek na całe życie :) Perfekcyjne wykonanie! I pozdrawiam z koralikowego urlopu :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Aga :) Ja właśnie dziergam drugą rzecz z włóczki, na razie urlop się udaje :)
UsuńGratuluję wygranej, kolia zasłużyła jak najbardziej! :)
OdpowiedzUsuńA ta niebieściutka jest fantastyczna! :) Delikatnie przechodzi z bieli w niebieski, jak letnie niebo z pojedynczą chmurką :)
Pozdrawiam!
Ale pięknie to ujęłaś, czysta poezja. Dziękuję :)
UsuńPiękne gratulacje za pierwsze miejsce kartka w kalendarzu jak najbardziej zasłużona :) Pokazujesz kolejną cudną kolię i te twoje cieniowania boskie :D Nikt tak nie potrafi tylko ty ;) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Maki i chabry górą! :D
OdpowiedzUsuńInspirujesz kolorem i formą :) Ja bym coś takiego koliopodobnego chętnie zobaczyła w roli kokosznika.
I muszę przyznać, że lubię nie tylko oglądać Twoje dzieła, ale i czytać to, co i jak piszesz. Aż nie można się nie uśmiechnąć :)
Bogactwo w najpiękniejszym wydaniu!
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita-twoje prace mnie zachwycają:))))
OdpowiedzUsuńCudeńko
OdpowiedzUsuńKolia jest niesamowita i ta błękitna i ta z konkursu gartuluję <3
OdpowiedzUsuńna ciemnym tle
OdpowiedzUsuńuwypukla się cała
uroda cudnej kolii!