To nie tyle bransoletka, ile bransoleta, bo przy wymiarach 6,5 cm na 19 cm, to już wyrazisty twór. Właśnie z taką wyrazistością kojarzy mi się Maroko, z zapachami przypraw, piekącym słońcem, oślepiającą taflą wody i fantastyczną architekturą w towarzystwie kolorów i wzorów. Google był moim wybawicielem, gdy szukałam inspiracji do kolejnego etapu konkursy Royal Stone Kalendarz 2018, a szczególnie moją uwagę przykuły mozaiki. Arabeski na ścianach, podłogach, schodach i gdzie tylko spojrzeć, ale tak misterne, i mimo pozornego chaosu i przepychu, uporządkowane i proste.
Myślę, że właśnie taki efekt osiągnęłam, kładąc nacisk na kolory - rożne odcienie niebieskiego w towarzystwie złota.
Aby nie przedobrzyć, użyłam koralików round (Toho i Preciosa) w zbliżonym rozmiarze (11o, a Preciosa, to wiadomo, rozmiar trzeba zgadywać) i wyhaftowałam wzór arabesek ściegiem wstecznym.
Kontury wypełniałam koralikami w kilku odcieniach niebieskiego i teal, gdzieniegdzie dodałam koraliki Fire Polish. Nie pamiętam kolorów :( Złoto to min. Galvanized Carnival.
Nie mogłam jednak sobie odmówić kilku akcentów w postaci niedużych kaboszonów. Początkowo wszystkie miały być ze szkła fusingowego, którego użyłam do kolii na Polskę, ale gdzieś mi wyparowały. Niestety jak na złość nikt nie chciał mi podobnych wyprodukować (jak znacie jakiegoś kaboszonowego czarodzieja, to dajcie znać, wiele nie potrzebuję, tyle tylko, by uzupełnić zapasy).
Dokupiłam więc bursztyny, polskie złoto, które kosztuje jak złoto, ale pięknie pasowało do mojej wizji gorącego Maroka.
Słońce, piasek, kurkuma, cynamon i inne aromatyczne przyprawy w misternie zdobionych misach - te widoki przyświecały mi podczas tworzenia tej bursztynowej kompozycji.
Tak "strojną" całość zwieńczyłam skromniejszymi wykończaniami, zapięcie to metalowy slide, a brzegi - małe pikotki.
Tył wykończyłam brązową skórą naturalną.
Nie usztywniałam jej, zabezpieczyłam tylko wszelkie pagórki po hafcie. Dzięki temu bransoleta jest plastyczna i ładnie pracuje.
Bransoleta, jak wspomniałam na początku, jest szeroka. Znalazłam informacje, że kobiety w Maroku, zwłaszcza te hołdujące tamtejszym tradycjom, bardzo lubią nosić wiele mniejszych lub jedną, dwie bardzo szerokie bransoletki, stąd taki gabaryt.
A poniżej Polka w marokańskiej inspiracji. Wybaczcie, ale robienie sobie selfika jedną ręką, to wyższa szkoła jazdy i trochę kiepsko się wykadrowałam. Obok, jedna z "guglowych" inspiracji, piękna grafika autorstwa Micklyn (źródło - klik)
Tak sobie myślę, że fajnie będzie wyglądała noszona na rękawie koszuli czy swetra, będę tylko musiała trochę przesunąć zapięcie, by dodać jej kilku milimetrów.
RELACJA Z POWSTAWANIA
Praca powstawała w dość leniwym tempie, więc praktycznie od dnia ogłoszenia inspiracji, aż do ostatecznego terminu nadsyłania zdjęć.
Nie mam zbyt wielu zdjęć z tego etapu. Jedyne co mogę dodać, a wcześniej o tym nie wspomniałam, to to, że początkowo bransoleta miała być naklejona na metalową bazę, jednak nie do końca byłam zadowolona z efektu.
Mam nadzieję, że moja bransoleta Wam się podoba, jeśli tak, to zapraszam do głosowania na stronie konkursowej --> KLIK. Zachęcam też do komentowania pod pracami.
Praca powstawała w dość leniwym tempie, więc praktycznie od dnia ogłoszenia inspiracji, aż do ostatecznego terminu nadsyłania zdjęć.
Nie mam zbyt wielu zdjęć z tego etapu. Jedyne co mogę dodać, a wcześniej o tym nie wspomniałam, to to, że początkowo bransoleta miała być naklejona na metalową bazę, jednak nie do końca byłam zadowolona z efektu.
Mam nadzieję, że moja bransoleta Wam się podoba, jeśli tak, to zapraszam do głosowania na stronie konkursowej --> KLIK. Zachęcam też do komentowania pod pracami.
Pozdrawiam serdecznie!
Prześliczna! zagłosowałam, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch, bardzo dziękuję za głos :)
UsuńJak zwykle piękna praca. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Bibi Blue, za miłe słowa!
UsuńPo prostu fenomenalna, prawdziwe cudeńko. Jak Ty coś zrobisz, to zawsze jest idealnie, można tylko siedzieć (z otwartą paszczą) i podziwiać ;) Trzymam mocno kciuki :)
OdpowiedzUsuńDo ideału jej sporo brakuje, ale starałam się z całych sił, więc tym bardziej cieszy mnie, że tak się podoba :)
UsuńJest świetna! Idealnie podkreśla temat konkursowy. Kolory jak zawsze idealnie dobrane, pięknie wyhaftowane koraliki. Mistrzostwo! :-*
OdpowiedzUsuńPaula, bo odfrunę ;) Dziękuję za tyle miłych słów!
UsuńNajprawdziwsze Maroko <3 Wspaniała bransoletka.
OdpowiedzUsuńPowodzenia !!!
Bardzo dziękuję :)
UsuńPrzepiękna praca <3 bardzo dokładnie wykonana i te kolory, ach :D. Dostała mój głos. Od razu poznałam, że to Twoja ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za głos! :)
UsuńPiękna bransoleta i..ach! Jaka piękna Ty!:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, a ja, w makijażu zawsze wyglądam lepiej niż bez niego ;)
UsuńPiękna i od razu wiadomo czyja. I dobrze, że szeroka - ja osobiście bransolety najbardziej lubię okazałe. Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńTeż lubię, zwłaszcza, od kiedy zauważyłam, że taki trend fajnie wygląda na rękawie, na przykład koszuli.
UsuńTe mozaiki są bajeczne. Niestety w domu do niczego nie pasują, więc mam je przynajmniej w biżuterii ;)
OdpowiedzUsuńTen Twój uśmiech jest hipnotajzing taka mała dygresja ;)Wracając do bransolety z bliska dopiero widać ile pracy w nią włożyłaś, każdy koralik ma swoje miejsce, cała kompozycja jest przemyślana, kolorystyka genialna. Dla mnie osobiście jest to pierwsza trójka :) Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuńHaha, a ja się zawsze czuję jak skończona idiotka, jak tak się przy oknie szczerzę do telefonu. Sąsiad pewnie ma niezłą bekę.
UsuńOk, może być pierwsza trójka, pod warunkiem, że staniesz tam ze mną ;)
Bardzo się podoba :) fajne gabaryty, świetny pomysł i przepiękne kolory :) znów wróżę podium, a ostatnio trafiłam ;)
OdpowiedzUsuńO tak, to Ty powinnaś być wróżką ;) Ja się za podium nie pogniewam, chociaż zgodnie z regulaminem nie może to być najwyższy stopień, podobnie jak kilka innych moich faworytek musi o nim zapomnieć, dlatego jestem szalenie ciekawa, kogo wybierze jury.
UsuńPiękna, misterna praca. Od razu wpadła mi w oko. Trzymam za nią kciuki:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Tworząc ją, miałam w głowie właśnie coś takiego "krzyczącego", tak mi się kojarzą marokańskie klimaty.
UsuńKiedyś oglądałam filmik jak ręcznie tworzone są takie mozaiki z jaką precyzja i dokładnością wszystko jest do siebie dopasowane , recznie "docinane" malowane. jak patrzę na twoją bransoletę to własnie tą precyzje i pracę z pięknym efektem końcowym mam przed oczami :D Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie musiałam niczego ciąć oprócz nitek, chyba źle by się to dla tej bransoletki skończyło ;)
UsuńKażda Twoja praca mnie zachwyca. Uwielbiam taką biżuterię, dużą, strojną, tworzysz prawdziwe cuda.
OdpowiedzUsuńBasu, aż się rumienię od tych wszystkich komplementów :) Bardzo dziękuję za te miłe słowa.
Usuńbransoletka urody niezwykłej!!!
OdpowiedzUsuńZatkało mnie :) Jest cudowna, kolory są boskie i absolutna precyzja wykonania!
OdpowiedzUsuńBędzie pasować nie tyle do swetra, co do zwiewnej, turkusowej sukni ;)
Ach, aż żałuję, że nie mam turkusowej sukni!
UsuńCudowna ! Jak zawsze zachwycam się precyzją wykonania :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :*** Piękny wzór i kolory, a do tego bardzo okazała. Lubię takie gabaryty ;) Zagłosowałam i trzymam z całej siły kciuki :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki za głos.
UsuńTeż lubię wielgachne bransy, a noszę mikruski, strasznie jestem niekonsekwentna ;)
Praca jest fantastyczna, widać kunszt i dopracowanie szczegółów :) Trzymam mocno kciuki!
OdpowiedzUsuńKajko, bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa!
Usuń<3 Twoja praca skradła moje serce ! Trzymam kciuki !!
OdpowiedzUsuńA moje serce rośnie i rośnie, ogromnie się cieszę, że moja praca tak się wszystkim podoba! Dziękuję.
UsuńNiesamowita! :D
OdpowiedzUsuńPadłam z wrażenia i nie wiem, czy zdołam się podnieść. Cudowność!
OdpowiedzUsuńUCZTA dla OCZU i SERCA!!!
OdpowiedzUsuńcudnie ujrzeć Polkę :DDD
Nie głosowałam, bo dopiero teraz obejrzałam tę piękną bransoletkę. Gratuluję talentu i świetnych pomysłów.
OdpowiedzUsuńKorzystając z okazji życzę pięknych rodzinnych świąt Bożego Narodzenia i wspaniałego nadchodzącego Nowego Roku.Ola