Wiosenny króliczek pojawił się już na blogu, miał jednak w sobie sporo cukierkowego różu, a ja wolę niebieski. Szybko znalazł nowy dom, a ja zostałam sama. Już wtedy wiedziałam, że zrobię sobie podobnego w kolorach, które lubię, ale jak to u mnie bywa, upłynęło sporo czasu od pomysłu do realizacji.
Zwłoka w wykonaniu ostatecznie wyszła króliczkowi na dobre, bo dorobiłam się okularów, przez co lepiej widzę i chyba ręka bardziej mi się wprawiła, bo koraliki jakby prościej przyszyte ;)
Tak czy inaczej zdążyłam do Wielkanocy i tym sposobem mogłam przypiąć broszkę na rodzinne, świąteczne spotkanie.
Broszka jest kontrastowa i wyrazista dzięki czarnym konturom. Bardzo kusiło mnie, by zrobić ją na szaro w całości i być może kiedyś wrócę do tego zamysłu.
Kontury wyszyłam Preciosą w rozmiarze 12o i przyznać muszę, że dużo lepiej sprawdziła się niż Toho 11o, to taki protip, gdybyście mieli jakieś wątpliwości, co do używania tych koralików w hafcie. A do wypełnienia użyłam w zasadzie wszystkiego łącznie z NihBeads, które chociaż krzywe, to mają piękne kolory.
Tył podszyłam szarym Ultrasuede.
Broszka jest średniej wielkości i jak na razie noszę ją w klapie żakietu lub trencza.
I tradycyjne zdjęcie rodzinne, chociaż cała familia się nie załapała.
Piękny króliczek i w jedynie słusznych niebieskościach. Te broszki to już Twój znak firmowy :-) i dobrze bo są cudne :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńNo wiadomo, niebieski - królewski ;)
UsuńMoŻesz spokojnie zbierać kolejny zachwyt do pudełeczka- cudo!
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała sobie kupić odpowiednie pudełeczko, dotychczas chowałam do kieszeni ;)
UsuńKróliczek wyglada prześliczne😍
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3
UsuńŚliczny królik i zdecydowanie bardziej mi się podoba niż ten z różem ;) No i jak zawsze, uwielbiam zdjęcia rodzinne.
OdpowiedzUsuńPS: Ale fajne okulary :)
Zdjęcia rodzinne najlepsze :) Tylko czasami nie mogę zlokalizować pozostałych członków, to się nie załapują na sesję ;)
UsuńDzięki, to niedrogie oprawki z Brylove, ale naprawdę przyzwoite. Zaoszczędzoną kasę mam na koraliki ;)
Cudowny! Uwielbiam te Twoje broszki origami:)
OdpowiedzUsuńNatalio, bardzo dziękuję :)
UsuńKróliczek świetny, w kolorach, które uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w okularach. :)
Dziękuję, wciąż się do nich przyzwyczajam :)
UsuńWiosna i błękit - połączenie doskonałe! :) Nie, żeby z różowym było coś nie tak, ale ten niebieski... No miód na moje oczy ;) Na pewno nosi się cudownie <3
OdpowiedzUsuńRóżowy to piękny kolor, ale jak mam wybór, to zawsze sięgam po inny ;) Chyba mam uraz ze swojego różowego dzieciństwa ;)
UsuńŚliczny króliczek :) Też zdecydowanie wolę niebieskości :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem bardziej #teamblue ;)
UsuńChociaż niebieskości to tak nie całkiem moja bajka, to w połączeniu z szarościami wyglądają fantastycznie! Uwielbiam Twoje broszki origami i czekam, czym jeszcze zaskoczysz ;)
OdpowiedzUsuńNo i witam w krainie okularników :D Świat od razu nabiera barw ;)