Dzierganie koralikowych pierścionków wciągnęło mnie na dobre, naprawdę nie sądziłam, że to taka uzależniająca czynność. Na razie bawię się kolorem, następnie poeksperymentuję trochę z formą. Dziś przedstawiam pierścień w kolorach ciemnej zieleni z akcentami złota, głównym punktem jest kaboszon z jadeitu. Bardzo lubię zielony kolor, okazuje się że nie tylko ja;) zatem czas uzupełnić kaboszonowe zapasy w tej optymistycznej barwie, nie wiedzieć dlaczego pojawiającej się ponoć na licach zazdrośników:) Mi zielony kojarzy się raczej z nadzieją, nowością, świeżością i kosmitami;-)
Pierścionek ma wymiary 3cm x 3,6cm, obrączka regulowana z mosiądzu w kolorze starego złota.
Całość podszyta beżową skórką ekologiczną.
Do haftu posłużyły mi japońskie szklane koraliki toho w dwóch rozmiarach 11o i 15o, w kolorach; silver lined frosted dark topaz, transparent frosted teal, metallic iris green brown oraz inside color rainbow topaz/opaque emerald lined.
Pierścień wyszedł trochę "na bogato", ale mi się podoba:) jeśli nie znajdzie szczęśliwego nabywcy, będę go nosić sama:)
A Wam przypadł do gustu?
Pierścionek trafił do inspiracji Kadoro i można go zobaczyć tu :)
Este también te ha quedado muy bonito..!!
OdpowiedzUsuńUn anillo precioso!!
OdpowiedzUsuńHasta pronto
ten też bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPrzeglądałam bloga i ten wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńPiękny jadeit i złote dodatki - wyszło super efektownie!
Pozdrawiam :)