Kwadratura koła jest pojęciem czysto filozoficznym i równie abstrakcyjnym, chociaż w codziennym życiu o dziwo aktualnym. Jakże często próbujemy wcielić w życie coś z góry skazanego na niepowodzenie, ale co tam, czasami fajnie poudawać Greka;) Postanowiłam wydziergać coś spektakularnego, ale materia nie udźwignęła ciężaru idei:) trzeba było spruć. No i ostał się jeno niepozorny pierścionek:))
Kostka lawy wulkanicznej opleciona japońskimi koralikami Toho.
Koraliki w trzech rozmiarach i kolorach: Opaque Frosted Jet, Opaque Lustered White, Silver Lined Milky White, Silver-Lined Lt Topaz.
Pomimo sporej kubatury, nosi się całkiem przyjemnie i przypadkowo wyszedł mi pierścionek 3D;)
Moim zdaniem wygląda jak ciastko, chociaż mój mąż upiera się, że jak kapelusz:) tak czy inaczej jest kanciasty i ma cztery boki, a nawet ich wielokrotność dlatego zgłaszam go do wyzwania Kreatywnego Kufra, motyw - czworokąt.
Wyzwanie trwa do 1 października, może przed zakończeniem zdążę wydziergać coś jeszcze.
Bardzo dziękuje za wszystkie miłe komentarze pod poprzednimi postami i serdecznie witam nowych obserwatorów:)
Ogromnie dziękuję Unie za przyznanie mi wyróżnienia So Sweet Blog Award:))) Ponieważ już jestem posiadaczką tej nagrody (przyznała mi ją Beata), wyłamię się z dalszej zabawy by nie powielać swoich wyborów;) Dziękuję Una:)))
EDIT
Pierścionek gości również w inspiracjach Kadoro --> TU
Tienes rozan es muy vanguardista,puesto luce un montón y se sale de corriente..Un saludo
OdpowiedzUsuńświetny!! powodzenia w wyzwaniu:)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam miniaturkę zdjęcia w panelu bloggera to myślałam, że to zdjęcia ciastka:D Ciekawy pierścionek, szczególnie podoba mi się efekt 3D.
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie ciastko. Wygląda jak wnętrze murzynka :) Jest piękny choć dla mnie zdecydowanie za duży, bo normalnie noszę pierścionki z oczkiem wielkości jednej sztuki koralika TOHO :) Ale lubię sobie patrzeć na takie cudeńka.
OdpowiedzUsuńTo ja się wyłamię - popieram małżonka, dla mnie to też kapelusz, oczywiście Kapelusznika;) Tak czy inaczej bajkowy klimat pozostaje;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu, poprzednie kolczyki też super wyszły, zwłaszcza owijka ze sznurka przy biglu - jak to się robi, żeby było takie ładne, równe i eleganckie?
Hehe to się mąż ucieszy, że wyszło na jego;)) A wiązanie nosi mało przyjemną nazwę węzła szubienicznego, po wpisaniu w google powinny wyskoczyć w grafice różne tutki:) a potem tylko ćwiczyć i ćwiczyć żeby było równo:)
UsuńPierścień mocy :D Rewelacyjny, na pewno nie pozostanie niezauważony :)
OdpowiedzUsuńPiętrowy jak torcik :)
OdpowiedzUsuńśliczny! pozdrawiam, tipika
OdpowiedzUsuń