Sama nie wiem czy ten pierścionek przypomina elfa, ale jeden z nich go teraz nosi więc innej nazwy po prostu nie mógł dostać ;) Biżutek pasuje i podoba się, zatem pokazuję go szerszemu gronu, bo bardzo przyjemnie się go robiło i, co jest rzadkością, samej mi się podoba :)
Centrum stanowi pastylka labradorytu z wyjątkowo silnym ogniem, zwykle jest szary, ale gdy tylko złapie trochę światła, zaczyna płonąć - prawdziwie elfie sztuczki :)
Do oplecenia kamyczka wybrałam koraliki Toho treasure w kolorze Metallic Hematite i 15o Matte Bronze.
Okalają go bryłki i kuleczki nie przekraczające 4 mm średnicy, ich ułożenie jest całkowicie przypadkowe.
Tył podszyłam szarą ekoskórką i zamontowałam regulowaną bazę w srebrnym kolorze.
By trochę przełamać szarość i jednocześnie podkreślić barwy kamyczków, dodałam rządek różnokolorowych Toho 15o.
Zupełnie na koniec i całkowicie chwalipięcko, podzielę sie informacją o dwóch wyróżnieniach dla moich prac.
Wiśniowy naszyjnik zgłoszony do konkursu Royal Stone - kalendarz 2016, otrzymał wyróżnienie jury:
A bluefairyberge, jak Dorota ochrzciła moje tegoroczne pisanki ;), otrzymało wyróżnienie Szuflady w wyzwaniu Koraliki:
Za wyróżnienia bardzo dziękuję, zawsze cieszę się jak dziecko:) A Was pozdrawiam ciepło!
Pierścionek, rzeczywiście Elfi , widać jego ogień na ostatnim zdjęciu chyba najlepiej.
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje za otrzymane wyróżnienia , należało się jak mało komu !!!!
Na niektórych zdjęciach faktycznie udało się go pięknie złapać, wyjątkowo urokliwy egzemplarz mi się trafił :)
UsuńNawet bez ognia pięknie się prezentuje, a z tym błyskiem na pewno zachwyca. Śliczny.
OdpowiedzUsuńW sumie racja, ale labki z takim blaskiem są niesamowite!
UsuńGratuluję wyróżnień! Zasłużone w 200%! ;-) A pierścionek piękny, uwielbiam takie duże formy! No i ten piękny labradoryt... Ciężko uchwycić na fotografii prawdziwą urodę tego minerału :-)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Zawsze cieszą!
UsuńA on nawet nie jest jakiś byczy, chociaż subtelny też nie ;)) Ale wiadomo labradoryt ma zadawać szyku ;)
Przepiękny pierścień, świetny pomysł na dobór kolorów do labradorytu. Gratuluję wyróżnień!
OdpowiedzUsuńLabradoryty trudno ubrać, ale te kolory tak mi do niego pasowały, że postanowiłam zaryzykować :)
UsuńPierścionek prześliczny a wyróżnień jeszcze raz serdecznie gratuluję :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję :))
UsuńCudny pierścionek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJak na przypadkowy układ koralików, to rewelacja! Pasuje do wszystkiego...
OdpowiedzUsuńGratuluję raz jeszcze wyróżnień i pozdrawiam równie ciepło :-)
Tak się ułożyły i tak zostawiłam, czasem przypadek wie co robi :)
UsuńŚliczny. Koralikowe pierścionki jakoś do mnie nie przemawiają, ale ten jest bajkowy. Jak najbardziej zasługuje na miano elfa :).
OdpowiedzUsuńNa pewno wymagają więcej uwagi podczas użytkowania i raczej trudno zrobić z tego materiału coś małego, ale gorąco polecam bo to świetny dodatek na lato, sporo w nim szaleństwa :)
Usuńśliczny! i bardzo oryginalny! :) Gratuluje wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Bardzo dziękuję :) nowa właścicielka z pewnością będzie się wyróżniać z tłumu!
UsuńElfowy pierścionek cudo :) Ognisty labradoryt otoczony pięknie dobranymi mini kamykami i koralikami świetnie się prezentuje , zazdroszczę elfowi ; )
OdpowiedzUsuńAsiu, gratuluję wyróżnień w pełni zasłużonych :)
Co ja temu Elfowi zgotowałam, teraz wszyscy mu zazdroszczą :P
UsuńDziękuję Kasiu, za miłe słowa :)
gratuluję wyróżnienia! śliczna praca!
OdpowiedzUsuńGratulacje!! pierścionek śliczny i pozostałe prace też. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Violu :)
UsuńPrzepiękny pierścień, a kolorki cudne!!! Gratuluję wyróżnień, w pełni zasłużone!!! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, tym bardziej, że labka ciężko ubrać, a niezwykle łatwo spaskudzić nieodpowiednimi kolorami :)
UsuńPrzepiękny pierścionek, w życiu bym nie pomyślała żeby tak oprawić labka, ale prezentuje się naprawdę magicznie :-) Gratuluję zasłużonych wyróżnień :)
OdpowiedzUsuńTo był impuls i chyba właściwy bo tyle pochwał na mnie spływa :)
UsuńPierścionek przecudny i gdyby brał udział w jakimś konkursie, byłoby kolejne wyróżnienie do kolekcji. Tych wyżej wymienionych gratuluję, bo wielce zasłużone!!!
OdpowiedzUsuńHaha, czasami wystarczają wyróżniania w postaci miłych słów od zadowolonego obdarowanego, albo sympatycznej blogowej publiki :)))
UsuńAsiu, labradoryt ma moc. A Ty tą ją jeszcze podwoiłaś. To prawdziwy, magiczny pierścień. Śliczny! :) Jeszcze raz gratki z okazji wyróżnień ! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu :) Ja muszę w końcu zrobić jakiegoś labka dla siebie!
UsuńGratuluję Ci obu wyróżnień, bo od dawna Cię podziwiam, a moją broszkę od Ciebie ciągle podziwiają inni. Te wisienki musiały rzucić na kolana każdego!
OdpowiedzUsuńJesteś naprawdę Mistrzynią w tym, co robisz, masz wielkie wyczucie smaku! Serdecznie pozdrawiam.
Basiu, ogromnie się cieszę, że wciąż służy i cieszy!
UsuńI bardzo dziękuję za tyle miłych i budujących słów <3
Coś fantastycznego! :D Prawdziwie elfia magia - pierścień jest naprawdę przepiękny! :) I gratuluję wyróżnień, jest się czym chwalić :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Natura często zadziwiam mnie swoją "magią", tworzy tak piękne kamienie, że czarują każdego :)
UsuńCuda oprawa oczka od razu przyciąga moją uwagę kamyczki świetnie dopasowane :) Gratuluje wyróżnień :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, te kamyczki same chciały tam być, serio :) wysypałam je a one poturlały się do labka!
UsuńAsiu, piękny labradoryt w cudnym otoczeniu :)
OdpowiedzUsuńI gratuluję Ci serdecznie wyróżnień :)
Pozdrawiam
Gratuluję wyróżnienia w wyzwaniu Szuflady. Po kod rabatowy na wysyłkę z księgarni decomade.pl proszę o kontakt bok@decomade.pl
OdpowiedzUsuńJuż dostałam swój kod do Świata Haftu :) Do Decomade chyba wygrał ktoś inny :)
UsuńGratuluję wyróżnień! A pierścionek piękny ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTak....poczytałam te wszystkie "ochy" i "achy", najfajniejsze właśnie jest to, że kamień tak bardzo wymagającym w oprawę ubrałaś idealnie. I to prawda: pasuje do wszystkiego, do zielonego, niebieskiego, białego :-)
OdpowiedzUsuńElfik chodzi szczęśliwy, bo to zawsze tak było, że wróżki robiły dla elfów świecidełka :-)
Wróżka przeszczęśliwa, że Elf zadowolony :)
UsuńWiele razy poległam na labradorytach (nawet nie pokazywałam), po prostu biżutek był "martwy", trzeba było pruć i czekać na olśnienie ;) To naprawdę trudne kamienie.
:-)
UsuńJa mam mało samych kaboszonów, kamieni do oprawy, jak już to stawiam na te o matowym, nie lśniącym wykończeniu i może dlatego póki co czuję się pewnie :-) marza mi się plastry agatów, ale to dopiero byłoby wyzwanie by je ubrac i nie zakryć zbyt duzo.
Piękny, królewski pierścień:)
OdpowiedzUsuńPiękny pierścionek, na pewno nie zostanie niezauważony :)
OdpowiedzUsuń