poniedziałek, 7 grudnia 2015

Mary, anioł na choinkę

Mary to mój kolejny anioł, a właściwie anielica, na choinkę. Chociaż podobnie do poprzednika może wisieć gdzie chce. Uprzedzając fakty, kiecka wcale nie jest krzywa, to Mary tak zarzuca biodrem, w tańcu ;)


Tym razem ozdoba w błękitach i srebrze, zgodnie z upodobaniami przyszłej właścicielki.


Turkusowe i bladoniebieskie toho uzupełniłam koralikami fire polish 3 mm oraz hematytowymi kwiatuszkami.


Hematyty pojawiły się też w postaci fasetowanych kuleczek.


Wszystkie anioły powstają według tego samego szablonu, zatem każdy mieści się w dłoni.


Tył podszyłam niebieskim Ultra Suede.


Z poprzednikiem wyżej i z następcą niżej.


Dajcie znać jak Wam się znudzą moje anioły, bo nie chcę straszyć, ale jeszcze kilka ich mam ;)

Pozdrawiam ciepło!

22 komentarze:

  1. Piękna! Jednak błękit i srebro to jest to :) Następca też bardzo ciekawie się zapowiada ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny aniołek - a bioderko w tańcu fantastyczne.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Błękit ze srebrem to mój ulubiony zestaw. Baaardzo mi się podoba, chociaż na choinkę robiłabym same czerwono-złote. Od paru lat w takich kolorach ją dekoruję i jeszcze mi się nie znudziło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne są te twoje anioły. ja z chęcią obejrzę następne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne aniołki!!! cudnie będą wyglądały na choince :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Eee tam, ja żadnych krzywizn nie widzę, ślepa jestem ;) Świetne ma kolorki, ale ja dalej jestem zachwycona żółtym aniołkiem, musisz mi wybaczyć :D Aniołków nigdy za mało, więc czekam niecierpliwie aż kolejne pokażesz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny :) ...fajnie wygląda z żółtym w zestawie.

    OdpowiedzUsuń
  8. chbya spodoba i się każda wersja kolorystyczna, myslę że jeszcze będzie czerwony:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne te Twoje anioły! Poza tym bardzo spodobał mi się tekst o zarzucaniu biodrem w tańcu :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejny śliczny chyba nie da sie ich nie lubic kiedy tak slicznie wyglądaja :) Dla mnie żółty bardziej przyciągnał uwagę chyba taki nieoczywisty:)czekam na kolejny ciekawa jestem jaki będzie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniały!!! Cudnie mu w błękitach!
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzięki dziewczyny za wszystkie miłe słowa!

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi takie Anioły nie znudzą się nigdy :) Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  14. Asiu, ja z chęcią zobaczę cały Twój anielski orszak. Wszak aniołów nigdy nie za dużo ;) Zwłaszcza takich ślicznych :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Maryśka wielce urodziwa! A czy pozostałe stadko też będzie nosiło imiona na M - jak miłość?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, nawet nie skapowałam, że wszystkie na M ;) a wcale nie jestem fanką tego serialu :)
      pozostałe są jeszcze nie ochrzczone.

      Usuń
  16. Przepiękne stworzyłaś te anioły.Szkoda,że nie mam czasu też takiego bym sobie wyszyła!!!pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Pokazuj, pokazuj kolejne, z chęcią się na nie pogapię, bo są cudowne:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakie cudne. Bardzo mi się podobają. Wymagają pracy i cierpliwości, ale są tego warte, bo efekt jest powalający

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię :) Dziękuję serdecznie za pozostawienie komentarza:) każdy jest dla mnie ważny. W sprawie innej niż temat posta skontaktuj się ze mną mailowo bluefairy.art@gmail.com Reklamy wrzucam do spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...