poniedziałek, 27 marca 2017

Fox, broszka

Co prawda nie Mulder, zdecydowanie nie Fire, ale najzwyklejszy w świecie lisek. No może nie aż tak zwykły, bo w stylu geometrycznym - origami, a takie raczej po lesie nie hasają. Nie raz już sięgałam po ten motyw (tu, tu i tu), wykorzystałam go i tym razem. Lubię składać rzeczy z papieru, zwykle są one moimi modelami do haftu, ale w przypadku liska posiłkowałam się gotowym szablonem. Motyw pochodzi ze stockowego zdjęcia wzoru tatuażu. Jak widać, nawet "dziarę" można wyhaftować koralikami ;)

Stało się tak dlatego, że złożony z papieru lis nie do końca odpowiadał mojej wizji, wyglądał, jakby go potrącił tir, a ja jestem przeciwna cierpieniu zwierząt, tak że ten. ;) Jeśli jednak macie ochotę poćwiczyć się w sztuce origami, polecam ten tutorial --> klik.

Broszkę zrobiłam w prezencie urodzinowym dla znajomej, pomyślałam, że będzie to miły upominek, zwłaszcza że nie mogłam być na jej przyjęciu urodzinowym. Puściłam męża samego, ufając, że nie zapomni go jej wręczyć, co nie raz miało już miejsce ;) 


A czemu lisek? Sama nie wiem, uznałam, że nie znam nikogo, kto by nie lubił tych ślicznych istot, ale był to strzał w ciemno. Na szczęście koleżanka lubi ten kolor i prezent przypadł jej do gustu. Nie dostałam zgody na upublicznienie zdjęcia jubilatki z broszką w akcji, które mi przesłała, ale musicie mi uwierzyć na słowo, że wyglądała super z liskiem i w pomarańczowych spodniach.


W swojej pracy wykorzystałam wszystkie odcienie pomarańczowych koralików, jakie miałam, czyli jak zawsze za mało. 

Na pyszczku i ogonie przyszyłam fasetowane oponki i kilka Fire Polish. Chciałam dodać stworowi trochę lisiej puchatości.


Broszka jest średniej wielkości, chociaż, jeśli pokuszę się o kolejną, to zdecydowanie mniejszą.

Tył podszyłam naturalną skórą w śliwkowym odcieniu, a zapięcie zamontowałam pionowo, by było łatwiej zawiesić go na przykład na łańcuszku.

Wiedząc, że nie zobaczę się szybko z broszką, zrobiłam sporo zdjęć :)

b ***

jg***

ng***

Oczywiście najważniejsze to te rodzinne ;)


Niestety wszystkich członków rodziny brak, jeden ptak rozrabia w stolicy ;)



Na szczęście jest jego "brat".


Jak widać, zwierzaki dobrze się rozumieją.





Chciałam wam również ogromnie podziękować za kolejny doping konkursowy, wasze lajki i komentarze to zawsze najmilsza rzecz na świecie. Podium co prawda nie przypadło mi w udziale, a wyróżnienie, jednak tak lubię nosić tę kolię, że to dla mnie niekwestionowany zwycięzca ;) Pewnie, dopóki nie zrobię sobie kolejnej ;)


Pozdrawiam was wiosennie!

28 komentarzy:

  1. Lisek jest super!! Wyszedł Ci fantastycznie, bardzo lubię te Twoje geometryczne broszki Nie dziwię się, że jubilatka była zachwycona, aż jej trochę zazdroszczę... ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie się nie spodziewała, że jej prezent spotka taki fejm ;) No ale przecież bym jej byle czego nie dała :)

      Usuń
  2. Świetny lisek :) Zdjęcie rodzinne prezentuje się niezwykle ciekawie: normalnie jak ogień, woda i b&w :)
    Oczywiście gratuluję wyróżnienia (chociaż zawsze uważam, że zadowolenie samego twórcy jest jednak rzeczą ważniejszą) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten konkretny twórca rzadko bywa zadowolony, ale tym razem mu się udało :) Poza tym, ja te wszystkie konkursy traktuję z przymrużeniem oka, inaczej bym się musiała ciągle stresować, a to do niczego mi nie jest potrzebne :)

      Usuń
  3. Gratuluję wyróżnienia! Lisku nic nie brakuje, fakt, chyba że rodzeństwa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie miał przyrodnich braci ;) Powstanie rodzina bardzo poprawna politycznie ;)

      Usuń
  4. Lisek wymiata! :) i jak ja za każdym razem podziwiam Twoje cieniowania, mimo niewystarczającej liczby odcieni ;) Masz swój unikalny, rozpoznawalny styl i to jest super. Ja niestety jeszcze takiego u siebie nie odkryłam, może kiedyś znajdę i moje prace będą jakieś a nie nijakie....A co do lisa jeszcze, to jest naprawdę wyjątkowy, bo wyróżnia się na tle tych wszystkich przesłodkich lisków z przesłodkimi minkami, które królują w internecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach widziałam, wariacji na temat liska jest tyle, że trudno mi było wstrzelić się w coś, czego jeszcze nie było. Niestety coraz trudniej zrobić coś autorskiego, tylko mojego, chociaż nie jest to niewykonalne :)

      Usuń
  5. Uroczy, sympatyczny i taki do... schrupania lisek :) Wyszedł naprawdę świetnie. Zerknęłam na jego pierwowzór i śmiem twierdzić, że ten właśnie biedak wygląda jak po spotkaniu z tirem. Za to Twój jest pełen życia i energii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, nie no, nie jest najgorszy, ale trudno go było przerobić na broszkę, musiałam sięgnąć po "gotowca", na szczęście nie jest to zabronione ;)

      Usuń
  6. Gratuluję wyróżnienia :) piękny lisek :) bardzo lubię te Twoje geometryczne broszki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Istne arcydzieło! Napatrzeć się nie mogę! Wspaniały.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurczaczek ;) w końcu Wielkanoc idzie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny, na pewno będzie przyciągał wzrok :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne :) Zastanawiałam się nad liskiem, ale nie w geometrycznej formie. Twój jest wspaniały. Zastrzyk energii, pięknie skomponowany.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przecudny jest ten lisek, uwielbiam Twoje geometryczne broszki, to po prostu dzieła sztuki :) Ale, lisek to z całej geometrycznej rodzinki mój ulubieniec ;)
    Gratuluję wyróżnienia!

    OdpowiedzUsuń
  12. Lisek wspaniały, reszta też:-)
    A kolię jak przestaniesz lubić, to ja chętnie podam swój adres:-))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialny ten listek, taki sympatyczny i słodki, no i po mistrzowsku wyszyty:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczności, jak zwykle z resztą.
    Liski w takiej wersji lubię, bo w naturze solidaryzując się z naszym drobiem, raczej nie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Prawdziwy słodziak z tego liska :) Nie mogę wyjść z podziwu nad Twoimi haftami Asiu. Mistrzostwo!

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię :) Dziękuję serdecznie za pozostawienie komentarza:) każdy jest dla mnie ważny. W sprawie innej niż temat posta skontaktuj się ze mną mailowo bluefairy.art@gmail.com Reklamy wrzucam do spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...