W przerwach pomiędzy większymi projektami a życiem rodzinnym, w chwilach, w których mogłabym się oddać błogiemu nieróbstwu - dziergam kolczyki. Prawdę mówiąc, nie potrafię nic nie robić, nawet jeśli nie mogę niczym zająć rąk, to kombinuję coś w głowie ;) Tym razem chciałam poćwiczyć obszywanie kamiennych kropli i zupełnie przypadkiem wyszły kolejne kolczyki.
Podobne konstrukcje możecie znaleźć w starszych wpisach na blogu: klik, klik, klik, klik.
Podobne konstrukcje możecie znaleźć w starszych wpisach na blogu: klik, klik, klik, klik.
Kamyczek to fasetowana łezka jadeitu (20 x 15 mm), która w rzeczywistości jest dużo bardziej zielona.
Jadeity mają dziurki, których tunele odrobinę widać, jednak moim zdaniem nie ujmuje to im uroku.
Obszyłam je koralikami Miyuki Delica w kolorze Opaque Forest Green Dyed (DB0663) oraz Nickel 15o od Toho. Dodałam 4 mm kuleczki fasetowanego agatu brazylijskiego i łańcuszki w kolorze jasnego srebra.
Całość jest prosta i nieskomplikowana, myślę, że dobrze zgra się z letnią sukienką. Sama kolczyków nie noszę, więc pewnie trafią do którejś z moich koleżanek :)
***
Na koniec pochwalę się, że moja biedroneczka została wyróżniona w szufladowym wyzwaniu "Owady", z czego ogromnie się cieszę.
Jednocześnie bardzo przepraszam wszystkich chcących ją kupić, ale ta panna zostaje ze mną, mimo kilku bardzo miłych wiadomości w tej sprawie, będę obstawać przy swoim.
Pozdrawiam ciepło!
Śliczności w takim radosnym, optymistycznym kolorze, czego chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuńPiękne są :) Zielone ♥
OdpowiedzUsuńGdy widzę zieleń w biżuterii to od razu mam szeroki uśmiech :-)
OdpowiedzUsuńProste, ale piękne!
Gratuluję wyróżnienia :-)
Cudne te zieloności, no i te łańcuszki... Świetnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńLekkie i bardzo letnie, w sam raz na czerwiec :) Gratuluję wyróżnienia w Szufladzie!
OdpowiedzUsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuńCzas na groszek w sam raz :) Śliczne!
OdpowiedzUsuńW moim ulubionym odcieniu :) Cudne!
OdpowiedzUsuńŚliczne :) A kolor fajny, wiosenny i świeży :)
OdpowiedzUsuńKolor zupełnie nie mój, ale krople ... mmmm w każdej ilości. U mnie w szkatułce kolekcja rośnie, niestety głównie niebieskich :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką trawiastą zieleń a te tunele niczego kolczykom nie ujmują a wręcz przeciwnie, przy podświetleniu sprawiają że kamyk wygląda jak listek :)
OdpowiedzUsuńNieźle ci wyszło to ćwiczenie ;) kropelki maja śliczny kolor nie moj ale jak większość z nas przygarnelabym :) pozdrawiam słonecznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są, uwielbiam taki kształt kamieni. Zawsze takich kupuje na pęczki, zazwyczaj z myślą o bransoletkach, ale zupełnie nie umiem wyszywać bransoletek więc się kończy na kropelkowych kolczykach w wielkiej ilości :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, takie soczyste:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń