Były futrzaste broszki więc nadszedł czas na pierścionek, a czemu by nie? Prawdę powiedziawszy miałam pewne wątpliwości czy aby moja wyobraźnia nie zaliczy bolesnej kolizji z rzeczywistością, bo kto lubi kłaczki w kawie czy ciastku, a z takim pierścieniem różnie bywa, zwłaszcza gdy właścicielka lubi gestykulować. Obawy okazały się jednak bezpodstawne, ponosiłam swój futrzasty pierścień przez jakiś czas i stwierdzam, że nie przeszkadza w życiu, co najwyżej potęguje potrzebę pomiziania się po policzku;) a to już nadaje mojemu tworowi niezaprzeczalną zaletę.
Pierścionek powstał z połączenia sztucznego futerka w morelowym kolorze i ametystowego kryształka oplecionego koralikami Toho. Haftowanie na takiej kanwie jest zajęciem niewdzięcznym, ale wartym efektu końcowego, na warsztacie leży już brocha do kompletu:)
Do haftu wybrałam japońskie Toho w trzech rozmiarach i kolorach: Metallic Amethyst Gun, Transprent Amethyst i Inside Color Grey Magenta Lined.
Tył podklejony beżową ekoskórką obrączka regulowana w kolorze matowego starego złota.
Wymiary oczka to około 4,5 cm na 3,7 cm. Jest spory, ale widziałam większe:) obrączka nie jest osadzona centralnie przez co pierścionek wygodnie leży na palcu. Na razie futrzak jest bezpański:)
Futerkowy pierścionek zgłaszam do wyzwania Kreatywnego Kufra Forma - Pierścionek, mam nadzieję, że się spodoba takie nietypowe podejście do tematu.
Liczę na to, że w przyszłości powstanie jakieś broszkowe wyzwanie;)
Postanowiłam również pokazać go u Majstrującej Asi z Asia - majstruje:) no bo czy ja muszę wyjaśniać dlaczego ten pierścień to cała ja.
Pozdrawiam wszystkich ciepło i futrzaście:)
Wiedziałam, że na to wyzwanie zrobisz futrzasty pierścionek ;) Jest świetny!
OdpowiedzUsuńWspaniały, cudowny, rewelacyjny!!!!
OdpowiedzUsuńI tak trzymaj!! Futrzaki błyszczaki są genialne
Ja zakochałam się w połączeniu kolorów, jest fantastyczne!
OdpowiedzUsuńŚliczny futrzak !
OdpowiedzUsuńRewelacja, i te kolory... "kłaczki w kawie czy ciastku" - poległam :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie z tych co nie dzierżą kłaczków w gastronomii;) więc zawsze łączę się w bólu z resztą włosofobów:)))
UsuńJest fantastyczny! Podziwiam Twoje zdolności i zazdroszczę tego talentu :)
OdpowiedzUsuńBlog także bardzo przyjemnie się przegląda, świetne kolory, czcionki, wszystko takie przejrzyste i miłe dla oka.
Pozdrawiam serdecznie :)
Boski futrzak..
OdpowiedzUsuńBonita combinación de materiales..tienes mucha imaginación..
OdpowiedzUsuńNoelia
Świetny jest! :D
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę takie połączenie i nie ukrywam, że wywołało ogromny uśmiech (banan) na mojej twarzy.
Super pomysł i życzę powodzenia w wyzwaniu!
Dziękuję:) Twój komentarz również przyprawił mi radosnego banana:)
UsuńJest cudowny!! Kolor futerka idealnie koresponduje z kamieniem, cudo!
OdpowiedzUsuńŚwietny, przydałby mi się taki - lubię mieć co poszarpać, potarmosić i poczochrać (dlatego między innymi uwielbiam torby z frędzlami;p) ale najbardziej z tego wszystkiego zakochałam się w tym kamieniu - jest idealnie fioletowy, a towarzystwo toho tylko dodaje mu uroku:) Mogę spytać, gdzie taki kaboszon można kupić? :) Jeśli to nie żadna tajemnica;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) faktycznie jest jak małe zwierzątko, a wyprowadzać i karmić nie trzeba;) Szkiełko kupiłam w Kadoro.pl, znajdziesz go w dziale kamienie do oprawy - szkło, jeśli jeszcze go mają:)
UsuńDzięki za informację, już sprawdzałam, mają jeszcze :)
UsuńPierwszy raz widzę futrzasty pierścionek :)Idealny na zimowy sezon, od razu robi się cieplej! Dziękuję za udział w wyzwaniu i pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAsia
asia-majstruje.blogspot.com
NOOOOOOOOOOO!!! ale miałaś pomysła!!!! Rewelacja !!!Bardzo,ale to bardzo mi się podoba, czekam na brosię !!!
OdpowiedzUsuń