Dwie bardzo różne bransoletki, powinnam dodać. Obie jednak mają jedną wspólną cechę - robiłam je zupełnie nową dla mnie techniką. Lubię uczyć się nowych rzeczy i podejmować wyzwania a cubic raw niewątpliwie do takich należy, bardzo mi się podobały prace z użyciem tego ściegu, ale mi w ogóle nie wychodził:( Wreszcie dałam radę, a chętnych odsyłam do filmiku instruktażowego dzięki któremu pojęłam jego tajniki :) Drugim opornie mi idącym ściegiem był brick stitch (ścieg cegiełkowy), na szczęście mogę już mówić o tym w czasie przeszłym:) Bardzo przydatny ścieg i alternatywa dla peyote, ja wykonałam nim listek w pierwszej bransoletce i kokardę w drugiej.
Bransoletka pasuje idealnie do naszyjnika Fangorn z poprzedniego posta, składa się ze sznura w technice cubic raw dającego cienkie, przestrzenne i giętkie formy, serpentynitu, onyksu, elementów mosiężnych i zawieszki z małego koralikowego listka własnego projektu.
Użyte koraliki to Toho Round 11o w kolorach; Opaque Jet, Opaque Frosted Jet, Trans - Lustered Olivine, Inside Color Luster Black Diamond/Opaque Yellow Lined.
Druga bransoletka to wariacja na temat naszyjnika, który zobaczyłam w sieci. Użyłam czarnych i złotych drobnych zwyklaków i szklanych perełek w złotym kolorze o średnicy 10 mm. Bransoletkę można nosić na dwa sposoby, eksponując koralikowy splot lub perełki, według upodobania:)
Bransoletka jest dość ciężka, ale nie miałam sumienia pruć.
Kokardka to również mój debiut i muszę przyznać, że wciągnęło mnie to kokardkowanie, mam już kilka w różnych kolorach i rozmiarach. Jedna wesoło dynda przy mojej komórce:) Wzór znaleziony TU, możecie spróbować własnych sił.
Pozdrawiam Wszystkich ciepło dziękując jednocześnie za odwiedziny oraz przemiłe i niezwykle motywujące komentarze:)
KOKARDA - MASTER! Jesteś maszyną do wyplatania koralików :) Zazdroszczę, ja ostatnio ledwo mam czas, żeby zerknąć co inni robią.
OdpowiedzUsuńCudna ta kokarda!
OdpowiedzUsuńObie bransoletki są śliczne, ale podziwiam szczególnie tą z kokardą. Jest przepiękna, bardzo elegancka.
OdpowiedzUsuńObie przecudne - pierwsza - moje kolory ulubione!
OdpowiedzUsuńpierwsza śliczna ale druga jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńI jedna i druga śliczne, a kokardka powala na kolana
OdpowiedzUsuńPiękne, bardzo mi się podobają twoje prace. Dziękuję za podanie linka ze wzorem kokardki, szukałam go już od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję, mam nadzieję, że będzie Ci się miło wyplatało:)
UsuńKokardka jest genialna!No oczywiście bransoletki tez:P, bo to o nie chodzi, jednak kokardka dodaje uroku!
OdpowiedzUsuńO tak, kokardki są genialne! :) Za cubic raw też muszę się w końcu zabrać, bo tak się zbieram i zbieram... Obie bransoletki cudne:)
OdpowiedzUsuńCudeńka, a kokarda rewelacja ! Pasowałaby też na pierścionek albo broszkę - tak myślę :)
OdpowiedzUsuńMuy guapas, el detalle del lazito de congante muy guay..!!
OdpowiedzUsuńNoelia
Dopiero co się nauczyłaś? Nie wierzę :) Kokarda powaliła mnie na kolana! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTa kokarda była druga w kolejności:) prototyp wyszedł z małymi błędami:) ale też fajny.
UsuńPerełki, kokardka, to jest meeeega cudowne!!!
OdpowiedzUsuńJak zwykle imponują mi Twoje prace! Pięknie wszystko dobrane i wykonane z perfekcją, dbałością o najmniejszy szczegół :) ta kokardka jest świetna!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny za tyle miłych słów:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie wyglądają te wszystkie dyndadełka przy bransoletkach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i udanego weekendu!
Asia
Zielona jest piękna :)
OdpowiedzUsuńObie branse rewelacyjne i takie rozne...i jedna i druga podobaja mi sie okrutnie ;)
OdpowiedzUsuńaaahhh ta z listkiem jest superowa:)
OdpowiedzUsuń