Bardzo lubię kolor zieleni, w każdej jego odmianie od limonkowego poprzez oliwkowy do szmaragdowego nie zapominając o zieleni świerkowej. Zielony ma w sobie świeżość i obietnicę szczęścia, nie bez powodu koniczynki są zielone:)) Można być kompletnie zielonym i nie mieć o niczym zielonego pojęcia, można być Zielonym ekologiem lub zielonym ufoludkiem;) najgorzej jednak zzielenieć z zazdrości. Osobiście zieleń zawsze kojarzyła mi się z nadzieją i tak oto ściskając w ręku kamyk zielony (a dokładnie jaspis) wymyśliłam broszkę.
Nieduży jaspisowy kaboszon w kształcie łzy obszyłam koralikami Toho oraz kamienną sieczką z agatu mszystego w kolorach od zielonego po brązowo-fioletowy.
Kolory Toho to; Metallic Iris Brown, Matte Color Dark Copper, Gold Lustered Montana Blue, Higher Metallic June Bug, Opaque Shamrock, Matte Color Dark Olive, Transparent Frosted Emerald oraz Fire Polish 3 mm w kolorze zielonym.
Tył wykończony brązową eko skórką,, zapięcie w kolorze złotym. Wymiary broszki w najszerszych miejscach to 4,2 cm wysokości i 3,2 cm szerokości.
Mam nadzieję, że przyniesie szczęście nowej właścicielce.
Przypominam, że wciąż można zapisywać się na zorganizowane przeze mnie Candy urodzinowe. Zapraszam!
Wszystkim zaś ogromnie dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze, serdecznie witam nowych obserwatorów i przesyłam wakacyjne pozdrowienia:)
Kocham męża mego <3
jest przepiekna! uwielbiam Twoje broszki a ta wyszła w ogóle bosko!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:)
UsuńTwoje broszki to prawdziwe dzieła sztuki ! Są przepiękne. Wszystkie:)
OdpowiedzUsuńAż się zaczerwieniłam, dziękuję:)
Usuńcudo! pięknie tworzysz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Dziękuję niebiesko:)
Usuń"Zzieleniałam" z zachwytu :)) piękna broszka, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch, dziękuję:)
UsuńPiękna broszka:)jak zawsze zresztą:)a ten jaspis ma naprawdę świetny kolor:)
OdpowiedzUsuńTe jaspisy są cudne, pierwotnie polowałam na czerwony, ale zielony też piękny!
Usuńaligatorek... jakoś tak mi przyszło na myśl ;-) - kolejna cudna praca! Z przyjemnością wyczekuję kolejnych i zawsze jestem oczarowana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
hehe, a mi żabka:))
UsuńCudowna kolorystyka, też uwielbiam zielony choć najbardziej ten najświeższy wczesno- wiosenny (świerkowy) :)
OdpowiedzUsuńOj tak i żeby do tego pachniał lasem, byłoby idealnie!
UsuńUwielbiam zielony, jaspisy i Twoje broszki. Cudowna! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Pozdrówka:)
UsuńPrześliczna, uwielbiam zielony a w zestawieniu z metalicznymi Toho jaspis aż 'Błyszczy" tą zielenią.
OdpowiedzUsuńIdealnie to ujęłaś! Faktycznie dodało mu blasku:)
UsuńMam na działce kota, nie jest mój, ale tak się zadomowił,że traktuję go jak swego, który ma niesamowicie zielone oczy.Po prostu nimi hipnotyzuje. Tak samo mam jak patrzę na tę broszkę. Jestem zahipnotyzowana, zauroczona... :)
OdpowiedzUsuńZwierzęce oczy zawsze kojarzyły mi się z klejnotami a koty faktycznie mają intrygujące i hipnotyzujące spojrzenia:)
UsuńCudo, cudo i jeszcze raz cudo, nie potrafie inaczej tej ślicznej broszki nazwać!
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe słowa, aż mnie zawstydziłaś:) Pozdrawiam:)
Usuńśliczne <3
OdpowiedzUsuńCudna zieleń i piękna broszka :)
OdpowiedzUsuńCudeńko! Kamień piękny, a 'oprawka' dopasowana idealnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna i ten kolor kamyka taki cudny:)
OdpowiedzUsuńFANTASTYCZNA broszka. Kolorki dobrane cudnie.
OdpowiedzUsuńNie napiszę nic oryginalnego - broszka śliczna! Ale dla mnie niesamowite jest, że z tylu kolorów koralików powinna wyjść totalna pstrokacizna, a nie jest! Jak Ty to robisz???
OdpowiedzUsuńGranica jest bardzo krucha, jeden koralik za daleko i pstro, że ho ho :)))))
Usuńbrava, ciao.
OdpowiedzUsuńTo ja powiem tylko tyle - właścicielce już ta broszka przyniosła szczęście - bo muszę być niesamowitą szczęściarą, że trafił mi się TAKI prezent!
OdpowiedzUsuńZaniemówiłam, gdy rozpakowałam przesyłkę. Broszka to prawdziwe cudo!! I jest moja!!! Dziękuję, dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję!!! Nie wiem tylko czym sobie na to zasłużyłam. :P
Asiu, sprawiłaś mi naprawdę niesamowitą niespodziankę. Dziękuję za ten ogrom pozytywnej energii, przyda się!!
No i zielony to "mój" kolor... trafiłaś w dziesiątkę! :)
Dziękuję, po prostu dziękuję. :)
A ja tu własnie maila Ci pisałam, że wczoraj wysłałam:) chyba trzeba oddać poczcie honor za szybkość światła. Hehe a Ty już wiesz czym "zasłużyłaś" :) Niech przynosi szczęście ile tylko wlezie:)
UsuńCoś pięknego! Uwielbiam zielenie, choć w biżuterii mam chyba tylko jedną parę kolczyków w tym odcieniu... Ale zainspirowałaś mnie do stworzenia czegoś zielonego i szczęśliwego zarazem! :) Pozdrawiam, S.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Koniecznie zdziałaj coś zielonego, od samej pracy z tym kolorkiem robi się lepiej:)
UsuńPiękna brocha, pięknie wykończona! Kolor naprawdę niesamowity.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Asia
Oglądam Twoje broszki, bo niedawno wzięło mnie na nie, więc męczę ten temat, a przypomniało mi się że u Ciebie właśnie gdzieś mi broszki przemknęły no i teraz nie mogę wyjść z zachwytu, są cudne! Na pewno mnie zainspirują, podkreślam zainspirują:)To pewnie zasługa Twojej pomysłowości i kreatywności oraz materiałów, ja na tych ostatnich trochę oszczędzam,więc dzieł sztuki z tego nie będzie, ale coś tam zawsze wyjdzie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOho, ale starowinkę odkopałaś ;)) Ja niestety mało ostatnio robię w broszkach, jakoś tak czasu za mało, muszę znaleźć w sobie mobilizację i do nich wrócić. A Ty inspiruj się, jeśli masz ochotę ;)
Usuń