wtorek, 24 września 2013

Balance, broszka

Ostatnią broszkę pokazałam miesiąc temu, a przecież to kraina broszkami płynąca:) Poważne niedopatrzenie z mojej strony, tym bardziej że z końcem lata miały u mnie miejsce biżuteryjne żniwa, ze szczególnym urodzajem wśród broszek:) Stało się tak dlatego, bo poszalałam robiąc zakupy i oprócz koralików, zaopatrzyłam się w pokaźną ilość pięknych kamieni. Była promocja, dostałam zniżkę i na dodatek takich kamyczków jeszcze nie miałam, sami rozumiecie :) Jestem idealnym klientem sklepów z minerałami (i koralikami), kupuję, kupuję, kupuję... A potem wyszywam, haftuję, oplatam, wyplatam i tworzę... Rzecz jasna nie zamierzam z tym walczyć, moje dziwactwo ma znikomą szkodliwość społeczną, śmiem twierdzić nawet, że więcej z niego korzyści niż szkody:)


Ten kamyczek zabłąkał się przypadkiem, dlatego nie wiem jak się nazywa, podejrzewam, że to agat, ale równie dobrze może być awenturynem. Jeśli ktokolwiek z was zna go, to poproszę o przyznanie się w komentarzu:) Ma pięknie zieloną barwę poprzecinaną mlecznymi wstęgami, które dodają mu głębi. Solo wydawał się lekko szary, ale po ubraniu w koraliki niespodziewanie wybuchnął zielenią.


Dodałam kamienną sieczkę awenturynu i brązy dla kontrastu, można powiedzieć, że broszka jakich wiele na tym blogu, ale nie wiedzieć dlaczego nie mogę przestać na nią patrzeć. Może się mylę i kamienie faktycznie mają moc, ostatnio sporo o tym słyszę ale jak na sceptyka przystało wciąż nie dowierzam:)


Do oplotu użyłam koralików Toho Round w rozmiarze 11o i 15o, Hex 11o i 8o oraz kryształków Fire Polish. Ich kolory to: Transparent Olivine, Metallic Moss, Inside Color Aqua Gold Lined, Matte Color Dark Olive, Higher Metallic June Bug, Gold Lustered Montana Blue, Trans Lustered Olivine, Metallic Iris Brown.



Tył pracy podszyłam ekoskórką w kolorze brązowym, zapięcie ma kolor złota, a wymiary ozdoby to 4,7 cm x 3,8 cm



To na tyle, czas wrócić do rzeczywistości, a potem znów do koralików - równowaga w przyrodzie musi być:)
Pozdrawiam Was ciepło i ogromnie dziękuję za każdy komentarz, witam również nowych obserwatorów i podglądaczy, wpadajcie tu kiedy tylko przyjdzie Wam na to ochota:)

Całuję mojego dzielnego i pracowitego męża:****

31 komentarzy:

  1. Hejka.
    Brosza bardzo piekna-w moich ukochanych zieleniach.Uzylas tam nieregularne kawalki,ktore sie swietnie komponuja z owalem.
    -Pozdrawiam-Halinka-

    OdpowiedzUsuń
  2. On się nazywa " piękny zielony kamień w kunsztownym oplocie"

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne! Też lubię grać w zielone ;)
    Nie widać kamyka zbyt dobrze, ale to jeszcze może być kwarc. Albo superpopularny kameleon - jadeit :)

    Broszka przepiękna, nie bacząc na rodowód kamienia. Aż zazdroszczę. Pomyśl kiedyś nad stworzeniem tutoriala dla nas, maluczkich ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Kiedyś z pewnością wrzucę jakąś fotorelację z powstawania broszki:)

      Usuń
    2. Będę zaglądać i niecierpliwie czekać :)

      Usuń
  4. A ja uwielbiam każdą jedną Twoją broszkę i oczywiście nie tylko broszkę, bo każda jest inna i niepowtarzalna. Wyjątkowa i piękna. Ja też mogę się na nią patrzeć bez końca. Magia kamienia działa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czary mary:) i pomyśleć że to wszystko w ziemi leżało.

      Usuń
  5. Broszek raczej nie noszę, aczkolwiek ta jest śliczna, taką to bym nosiła :D

    OdpowiedzUsuń
  6. hm i co tu nowego napisać?;) już wiem perfekcja i piękno:) pozdrawiam Asiu

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest przepiękna. Jak dla mnie to wspomnienie zielonej wiosennej łąki

    OdpowiedzUsuń
  8. Asiu, jak zwykle cudna broszka Ci wyszła - uwielbiam zieleń, więc to dzieło Twych rąk szepce do mnie cichutko: chodź do mnie, chodź do mnie, klapę od marynarki mi daj ;) Jest prześliczna :) Uwielbiam jak mieszasz kolorki w oprawie kamieni - wygląda to zawsze tak idealnie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Asiu, ja Ciebie dobrze rozumiem, do mnie wszystkie tak mówią:) nawet tylu marynarek nie mam:)

      Usuń
  9. Ślicznie się mieni. Ja zdecydowanie widzę jeziorko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie niektóre jeziora są zielonkawe;) ale moja broszka ładniej pachnie:))

      Usuń
  10. Broszka w bardzo tajemniczym i leśnym klimacie. Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  11. Broszka jest przecudna! Wspaniała forma i wykończenie. Co do kupowania różnych ciekawych kamieni i koralików, tak samo lubię je kolekcjonować ...

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakbym widziała siebie - idealna klientka sklepów z koralikami ! A moja mama sklepów z minerałami - może powinnyśmy zbiorowo robić zakupy ? Kamień wygląda mi raczej na awenturyn - zielone agaty z reguły mają różnego rodzaju paski i smugi. Broszka piękna :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam Twoje twory z sieczką! Śliczna broszka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne zielenie, piękne kamienie i piękna twoja pasja do tworzenia! :) Pozdrawiam, S.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak zawsze cudowna, ale tak jak piszesz, ma w sobie to coś... Przypomina leśną ściółkę, porośnięta mchem korę, jest taka... no leśna;p Bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna broszka! A jeśli chodzi o zakupy - dobrze, że nie tylko je robisz, ale na bieżąco wykorzystujesz :)
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię :) Dziękuję serdecznie za pozostawienie komentarza:) każdy jest dla mnie ważny. W sprawie innej niż temat posta skontaktuj się ze mną mailowo bluefairy.art@gmail.com Reklamy wrzucam do spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...