Bransoletka powstała na specjalne życzenie dla pewnej miłośniczki Rosji i ludowych klimatów zza wschodniej granicy. Bezwzględny warunek był tylko jeden - ma być z matrioszką, ale też mile widziane byłyby złote dodatki. Bardzo lubię wyzwania i misje specjalne, dlatego ochoczo wzięłam się do pracy. Spośród wielu wyszperanych wzorów ten kwiatowy autorstwa Eleny Somerton spotkał się z największym entuzjazmem zleceniodawczyni.
To mój pierwszy ukośnik z konkretnym wzorem, dotychczas odważyłam się jedynie na proste paseczki i melanż, przyznać muszę, że sekwencję nawlekało się bardzo przyjemnie i jeszcze milej szydełkowało.
Wzór nie należy do bardzo skomplikowanych a prezentuje się świetnie, dlatego poza zielenią nie zmieniałam kolorów zaproponowanych przez autorkę.
Sznur ma zaledwie 12 koralików w rzędzie, dwoje oczu jest w stanie "chwycić" całość wzoru, czego nie można powiedzieć o jednookim aparacie:)
Użyłam japońskich koralików Toho w rozmiarze 11o w kolorach: Matte-Color Dark Olive, Opaque Pepper Red, Opaque Frosted Navy Blue, Gold Lustered Montana Blue, Permanent Finish - Galvanized Starlight.
Na łańcuszku przedłużkowym zawiesiłam kolorowe szkiełka, złoty hematyt, różę z laki i obiecaną matrioszkę, które wesoło "dyndają" wokół nadgarstka:)
Wzór nie należy do bardzo skomplikowanych a prezentuje się świetnie, dlatego poza zielenią nie zmieniałam kolorów zaproponowanych przez autorkę.
Użyłam japońskich koralików Toho w rozmiarze 11o w kolorach: Matte-Color Dark Olive, Opaque Pepper Red, Opaque Frosted Navy Blue, Gold Lustered Montana Blue, Permanent Finish - Galvanized Starlight.
Na łańcuszku przedłużkowym zawiesiłam kolorowe szkiełka, złoty hematyt, różę z laki i obiecaną matrioszkę, które wesoło "dyndają" wokół nadgarstka:)
Pozdrawiam Was serdecznie dziękując jednocześnie, że tu zaglądacie a szczególnie tych z Was, którzy decydują się na pozostawienie śladu swojej bytności w postaci komentarza.
Miłego tygodnia!
Bardzo fajna :) Wesolutka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wzorek. Poza tym uwielbiam matowe koraliki, a "dyndadełka" naprawdę super - ostro w klimacie :)
OdpowiedzUsuńNo i co ja mam powiedzieć? Śliczna! Jak wszystkie Twoje cudeńka bez wyjątku:).Nie za bardzo przepadam za nawlekaniem koralików, ale zdecydowanie bardziej wolę właśnie jakieś wzorki, bo jak się człowiek pomyli, to od razu widać, zwłaszcza przy grubszych ukośnikach;). Tak czy inaczej bransoletka piękna, a "dyndadełka" słodkie :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita! Cóż za sympatyczny wzór. :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutka taka!! podoba mi się bardzo wzór i dyndadełka.
OdpowiedzUsuńNie jestem szczególną entuzjastką kwiatowych wzorów, ale ten to już kolejny, który mnie urzeka. Navy blue i pepper red jak zwykle wyglądają cudownie, a dyndadełka są obłędne. Myślę, że fantastycznie udało Ci się oddać klimat Rosji. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrawdziwa rosyjska "Dama" wśród bransoletek! :) Świetnie uchwyciłaś klimat i fantastycznie dobrałaś szczególiki w dyndadełkach. Pozdrawiam, S
OdpowiedzUsuńSuper jest, bardzo mi się takie ludowe klimaty podobają :)
OdpowiedzUsuńśliczna jest ta bransoletka :) nietypowa, bo w konkretnym temacie :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńja miłośniczką Rosji nie jestem, ale miłośniczka tej bransoletki i owszem a nawet bardzo:)
OdpowiedzUsuńświetnie poradziłaś sobie z zamówieniem:)
OdpowiedzUsuńale misterna robota :) śliczna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńNo proszę jakie cudo. A moi rodzice niedawno z wycieczki na Ukrainę wrócili i przywieźli takie maleńkie drewniane breloczki w kształcie matrioszek :)
OdpowiedzUsuńWyszła pięknie i idealnie dobrałaś dyndadełko :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko u mnie zrobiło się kwiatowo :) Cudnie folkowa ta bransoleta a matrioszka urocza :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Naprawdę stworzyłaś bransoletkę nasyconą rosyjskim charakterem! Ludowo, matrioszkowo, ale i bardzo elegancko. Так держать! :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna bransoletka. Wygląda fantastycznie :) Matrioszka pierwsza klasa ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tyle miłych opinii, pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńSliczne te kwiatki, bardzo rosyjsko wyglądają:))) Jeszcze chusteczka na włosy i będzie komplet;)))
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twojej biżuterii... Jest przepiękna, zazdroszcze talentu! :) Dodaję do ulubionych :)
OdpowiedzUsuń