Kreatywny Kufer ponownie organizuje wyzwanie dla twórców biżuterii wszelakiej, tym razem za temat wyzwania obrał smak słodki. Przyznaję szczerze do fanów słodkości się nie zaliczam, co najwyżej spałaszuję kosteczkę gorzkiej czekolady od czasu do czasu, ale desery robić lubię, piec ciasta również. Mój mąż zajada się nimi namiętnie więc wnoszę, że nawet umiem;)
Postanowiłam podjąć wyzwanie Kufra jednak nie bez kłopotów, trzy poprzednie prace ze słodkością miały tyle wspólnego, że z kwaśną miną je sprułam. W końcu sięgnęłam po słodką klasykę czyli muffinkę, oczywiście muffiny wcale słodkie być nie muszą, dlatego te moje, biżuteryjne mają mnóstwo kremu i kandyzowaną wisienkę na szczycie;)
Po raz pierwszy wykonałam w ten sposób element przy pomocy splotu peyote, poszło całkiem przyjemnie pomimo, że nie korzystałam z żadnych tutoriali:) Metodę "rozgryzłam" przyglądając się zdjęciom w sieci.
Całość wypleciona na cienkiej żyłce z japońskich szklanych koralików Toho w rozmiarze 8o i kolorach; Opaque Lustered Lt Beige, Opaque Terra Cotta. "Wisienka" to czerwony szklany koralik w rozmiarze 4mm.
Kolczyki postanowiły zapozować w mojej zabytkowej cukiernicy:) w celu dopełnienia warunków wyzwania, otóż praca ma być tak słodka, że zęby bolą. Zapewniam, że po zjedzeniu takiej ilości szkła bolały będą nie tylko zęby;))
Niniejszym zgłaszam moje muffinkowe kolczyki do Wyzwania w Kreatywnym Kufrze;
Myślicie, że są wystarczająco słodkie?
Świetny pomysł, bardzo fajnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńSą śliczne, sama bym takie nosiła :)
OdpowiedzUsuńHuy.. que graciosos..!!
OdpowiedzUsuńWyszły pysznie, powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńKolczyki są słodkie :D
OdpowiedzUsuńBardzo słodkie:) powodzenia
OdpowiedzUsuń