Ostatnio polubiłam wszelkie biżuteryjne eksperymenty i ochoczo zabieram się do technik, z którymi jeszcze nie miałam do czynienia. A co tam, raz się żyje:) O ile peyote flat stitch (splot pejotowy płaski) nie jest mi już obcy, o tyle herringbone flat stitch (splot jodełkowy płaski) stanowił wyzwanie. Znalazłam jednak przystępny i bardzo obrazowy tutorial na stronie Eva Maria Keiser, wszystkim polecam ten blog bo jest kopalnią wiedzy i inspiracji!
Aktualizacja z dnia 25.02.2014
Autorką projektu Cabled Bracelet jest Rae Arlene Reller znaleźć go można w magazynie Bead & Button, February 2009. Tutorial z którego kożystałam już nie funkcjonuje pod podanymi linkami.
Aktualizacja z dnia 25.02.2014
Autorką projektu Cabled Bracelet jest Rae Arlene Reller znaleźć go można w magazynie Bead & Button, February 2009. Tutorial z którego kożystałam już nie funkcjonuje pod podanymi linkami.
Moja bransoletka jest jednak wariacją na temat:) bo urozmaiciłam splot o element warkocza. Jego wykonanie nie powinno nastręczyć większych problemów tym, którzy kiedykolwiek robili warkocz na robótce z włóczki.
Oczywiście moja bransoletka nie jest wolna od błędów i niedociągnięć, obiecuję że następne będą dokładniejsze:)
Aby ułatwić sobie pracę, do wyplecenia swojej pierwszej bransoletki herringbone, zdecydowałam się na większe koraliki. Użyłam japońskich Toho w rozmiarze 8o.
Efekt jaki daje ten rozmiar koralików jest bardzo ciekawy. Bransoletka jest plastyczna i miękko układa się na nadgarstku. Polecam również szycie jej nicią najlepiej do dżinsu, ja z braku odpowiedniego koloru tej nici, posiłkowałam się nylonową One-G. Żyłka niestety zbyt usztywnia splot a taki efekt nie był przeze mnie chciany.
A kolory koralików to: Silver-Lined Milky Montana Blue, Opaque Lustered White, Permanent Finish Galvanized Aluminium.
Zapięcie w kolorze złotym.
A poniżej mój warsztat pracy przed przystąpieniem do wykonania tej bransoletki, wersji "w trakcie" i "po" ze względu na powstały bałagan nie odważyłabym się pokazać;)
Mam nadzieję, że moja warkoczowa bransoletka przypadła Wam do gustu. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze:)
Zapominałabym o najważniejszym, co powiedziałybyście na Candy? Chciałybyście wzbogacić swoje szkatułki o moje biżutki?
EDIT
Bransoletkę można również obejrzeć w inspiracjach Kadoro --> KLIK
Muy bonita, te ha quedado genial..!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUn besin
Swietna!I kolory te cudne! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda ten warkocz! jest cudna:)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze to bardzo dziękuje za wyróżnienie :))) A bransoletka śliczna! Bardzo fajne zestawienie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńJest piękna! podziwiam z zachwytem! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCandy to świetny pomysł, już szykuję nogi na stanie w kolejce i zbieram wszystkie możliwe talizmany, żeby mi się poszczęściło :) Bransoletka jest cudowna, wyszła pięknie. Ja co prawda nie lubię złota, ale w tej jakoś mi zupełnie nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńJaka ładna!
OdpowiedzUsuńśliczna! masz talent!
OdpowiedzUsuńteż chciałabym spróbować robić własną biżuterię, mogłabyś mi powiedzieć gdzie kupujesz rzeczy do jej wyrobu:)?
cudowna bransoletka ;)
OdpowiedzUsuńswietny pomysl! :)
OdpowiedzUsuńFantasztikusan szép!!!
OdpowiedzUsuńśliczne zapięcie, bardzo delikatne i dziewczęce
OdpowiedzUsuńJa tam nie widzę żadnych niedociągnięć, bransoletka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńBransoletka jest śliczna, kolory super.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczna ta bransoletka ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna;)
OdpowiedzUsuń