Nie chcę żebyście pomyśleli, że wyśmiewam swoje dzieło nadając mu tak wymowną nazwę, staram się jedynie poddać je sprawiedliwej ocenie. Co tu dużo mówić osiągnęłam tymi kolczykami szczególny poziom estetyczny i pojęcia nie mam jak do tego doszło, to była chwila moment, jeden koralik za daleko - a może pięćdziesiąt;) Przecież połączenie plastiku, sztucznych skór ze szczególnym naciskiem na futerkową panterkę i mnóstwo złotego wcale nie musi oznaczać kiczu:)) Sam kicz nie musi zaś być synonimem szpetoty, wszystko zależy od kontekstu, jednakże w myśl zasady "co za dużo to nie zdrowo", nie polecam zestawiać tych kolczyków z białymi kozaczkami;)
Jestem całkowicie pewna, że znajdzie się niejedna osoba, której będzie w nich szałowo i stylowo!
Użyłam akrylowych kolców w złotym kolorze, sztucznych skór i koralików Toho w dwóch rozmiarach i kolorach: Metallic Iris Brown oraz Silver Lined Topaz.
Tył na czarno, w środek wkleiłam cienką tekturkę. Długość kolczyków (bez bigla) to 7 cm, średnica kółek około 3,6 cm.
Mój mąż poproszony o ocenę mojej pracy, jako pierwsze skojarzenie podał turecką tarczę:) Doskonale wiem, że nie zna się na dziewczyńskim poczuciu estetyki (i kolorach), ale i tak zawsze zawracam mu głowę, odpowiedzi z reguły są dwie: "no ładne" tudzież "pięknie dziubek" oraz "to już sama musisz wiedzieć":) dziś wykręcił się tarczą ;p
Początkowo chciałam zgłosić Kicz na wyzwanie Kreatywnego Kufra, ale stwierdziłam, że pewnie by wygrały a ja lubię wystawiać swoje najlepsze prace, nawet jeśli nie podobają się jury:)
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i bardzo dziękuję za odwiedziny oraz uskrzydlające komentarze:)
A męża całuję <3
Kolczyki są naprawdę intrygujące, na pewno nie sposób przejść obok nich obojętnie. Myślę że jesteś dla siebie zbyt surowa w ocenie. Serdecznie pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńRaczej podeszłam do tego z poczuciem humoru:) Pozdrawiam również.
UsuńAle, kolczyki wcale nie są kiczowate. Wiele babeczek uwielbia panterkę :) Sama forma kolczyka bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńOkazało się, ze więcej niż myślałam, kolczyki mają spore branie:)
UsuńHi, hi, jak dla mnie i w moim guście to świetnie by się sprawdziły w rockowej stylizacji, są do niej wręcz stworzone! Aczkolwiek do białych kozaczków na pewno nie ;)
OdpowiedzUsuńMój zawsze porównuje moje stwory do właśnie rzeczy tego typu i pewnie jeszcze myśli, że to komplement ;) hehm :)
Haha, rock nawet nie przyszedł mi do głowy, coś w tym jest:) Faceci zawsze mają dziwne skojarzenia, szczerze mówiąc zaczęłabym się martwić gdyby przyrównywali nasze biżutki do aktualnych kolekcji mody np Toma Forda czy Marca Jacobsa :P
UsuńQue chulos y que buena idea de combinación de materiales..!!
OdpowiedzUsuńNoelia
I kolczyki i tekst posta świetny:))))Dużo w tym prawdy, ale mimo że futerek nie lubie(że o bialych kozaczkach nie wspomne;))) to kolczyki wyszły naprawdę ciekawe:)Zgłoś je do KK!no zgłoś:)
OdpowiedzUsuńJaki kicz? Żartujesz sobie? Vogue Italia, rokokowy barbarzyńca w ogrodzie, wojownicza księżniczka Beyonce, złowrogie hordy, Atylla i Czyngis-chan. Nie jestem wielbicielką panterki, ale w takich kolczykach głowę nosiłabym wysoko i z dumą.
OdpowiedzUsuńNie pozostaje mi nic innego jak wysłać je w podarku Annie Dello Russo;p
UsuńŚwietne ! Zupełnie nie w moim stylu, ale z "pazurkiem" :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że same kolczyki są tak emanujące przepychem, że dla dobra jakiejkolwiek kreacji reszta ubioru lepiej niech pozostanie skromna :)
OdpowiedzUsuńZgłoś je na KK :) Są takie orginalne
Hehe, chyba same kolczyki wystarczą, są tak strojne:))
UsuńNo nie, poległam czytając opis i oglądając zdjęcia. Na potężnym wypasie, powinnaś je zgłosić w w Kufrze, "Afryka dzika" ;)
OdpowiedzUsuńHaha, chyba nie jestem przygotowana na taki sukces mojego dzieła:)
Usuńno cudna Panterka :) może i kich, ale kolczyki są szałowe...gdyby moje włosy miały kolor blond, skóra była brązowa zamiast białej, no i figura jak u lalki to pewnie bym nosiła :P zgłaszaj do kufra i wygrywaj :D a tak na marginesie gdzie kupujesz takie fajne futerka?
OdpowiedzUsuńFuterka były w szafie, nie wnikałam skąd się wzięły:) pewnie z 20 lat tam leżą.
UsuńKolczyki maja w sobie coś co mi się podoba, choć na ogół unikam panterek i centek :) Bardzo podoba mi się Twoje podejście do tematu konkursu, też uważam ze najważniejsze jest to co nam się podoba anie innym :)
OdpowiedzUsuńMoja córka, która obecnie jest na etapie marzeń o szpilkach w panterkę/tygrysa, takich tylko dla akrobatki, bo normalny człowiek na takim obcasie nie pochodzi, powiedziała "wow" :) Ja je zdecydowanie widzę na długonogiej blondynie :)
OdpowiedzUsuńButom typu "sen ortopedy" mówię stanowcze nie:) to już lepiej kup jej kolczyki... i trampki:)) kiedyś doceni troskę.
Usuńa mi się kolczyki bardzo podobają! są takie rock'owe! ciekawi mnie ile one kosztują? :)
OdpowiedzUsuńSą bezcenne:)))
Usuńno i tak też wyglądają :))
UsuńMoim zdaniem - coś co jest zrobione ręcznie, unikalne nie może być kiczem. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Masz rację, chociaż meksykańskie piniaty zawsze wydawały mi się jarmarczne:)
UsuńCiekawe! Bardzo nietypowe :) Zapraszam do mnie na wiosenną wymiankę! :)
OdpowiedzUsuńSuperaśne kolczyki!!! Masz pomysły Dziewczyno !!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie łączenia, ostatnio poczyniłam bransoletkę łącząc skórę z cynowanym medalionem, ale Twoim kolczykom nie dorównuje !!!
kicz czy nie, są fajne i pomysłowe:) oryginalne polaczenie elementów.
OdpowiedzUsuńSą fantastyczne! Kojarzą mi się ze Starożytnością. Na pewno niejedna kobieta obejrzy się za Tobą jeśli je założysz. Ładnie prezentowałyby się z białą, zwiewną sukienką :)
OdpowiedzUsuńBeautiful earrings! Some touch of Slavic antiquity or something like that.
OdpowiedzUsuńYou might be right, there's something with it:)
Usuń