piątek, 31 stycznia 2014

Violet, bransoletka

Ta bransoletka jest niewątpliwie odskocznią od broszek, no bo ile można?:) Właściwie mam tych odskoczni dużo więcej, ale doprowadzenie ich do końca to już zupełnie inna sprawa. Pocieszam się tym, że nie tylko ja mam kłopoty z właściwym oświetleniem, przez co ni jak nie mogę uwiecznić moich ostatnich prac. Violet udało mi się jednak dopiąć na ostatni guzik i oto jest: zupełnie nieskomplikowana, bardzo połyskliwa i mocno fioletowa Wioletka.



Bransoletka to sznur szydełkowo koralikowy wykonany z Toho 11o na 16 koralików w rzędzie, oczywiście ukośnikiem.


Spamiętanie użytych kolorów zdecydowanie mnie przerosło, kto ma ochotę niech zabawi się detektywa:)


Zapięcie wykonałam samodzielnie według tego tutorialu (KLIK), ostatnio tzw. gotowce coraz chętniej zastępuję samoróbkami, które funkcjonalnością nie ustępują tym z fabryki, dają jednak dużo więcej możliwości personalizacji. 


Bransoletka ma około 20 cm długości, ale na życzenie mogę ją dopasować do indywidualnych potrzeb. Przez swoją grubość jest też dość sztywna, lecz nie ma to wpływu na komfort noszenia. Gdybyście miały kiedykolwiek problem z doborem właściwego rozmiaru bransoletki, to odsyłam do przydatnej podpowiedzi, którą ostatnio wygrzebałam w sieci - KLIK. Można ją również znaleźć w mojej zakładce z tutorialami.

Violet miała już swój debiut na fanpage'u Jois i tam też można na nią rzucić okiem oraz znaleźć namiary dotyczące kupna.



Co byście powiedzieli na candy? Dawno takowego u mnie nie było, a chciałabym w jakiś sposób urozmaicić wam czas tu spędzany zwłaszcza, że przybyło obserwatorów. Czekam na wasze podpowiedzi dotyczące przedmiotu waszych westchnień, który można by przygarnąć na własność w drodze losowania:) Tak czy inaczej, jedna z sugestii z pewnością zostanie niezwłocznie wprowadzona w życie.

Miłego weekendu!


36 komentarzy:

  1. Kochana Twoje broszki mogłabym łyżkami wcinać ;) ale przerywnik w postaci Wioletty też bardzo udany. Na cuksa poproszę oczywiście którąś z broszek :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiu, wiesz, że fiolet to mój ulubiony kolor, więc do twojej bransy od razu zapałałam uczuciem, bo jest po prostu miód malina :). Jestem jak najbardziej za candy. A w nagrodę bardzo bym chciała broszkę i żeby tak do mnie naprawdę trafiła :D. Ale jeśli coś innego przeznaczysz jako trofeum, to przygarnę to z największą przyjemnością!

    OdpowiedzUsuń
  3. jeeeeej, jest przepiękna! taka bogata, ale zarazem delikatna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna kobietka ta Twoja Violetka! :P Fantastyczny dobór kolorów, a zapięcie - podziwiam! :) Mym przedmiotem westchnień są właśnie Twoje ukośniczki, bo ja nijak nie mogę się do nich zabrać, ciągle tylko zwykłe sznury... :) Pozdrawiam, S.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna, śliczna , śliczna fantastyczne kolorki i zapięcie bomba.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna! Jeśli chodzi o candy, to marzę o wygraniu cudnej broszki Twojego autorstwa. Zapraszam też do wywania na szufladzie, które po raz pierwszy organizuję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy melanż między tym złotym paseczkiem.
    Ja tam cukierków nie odmówię :) A co? Broszkę oczywiście! W końcu to taka Twoja wizytówka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zwykle - małe arcydziełko!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo piekna bransoleta.Przesliczne kolory.Uwielbiam te Twoje 'mixiki' kolorystyczne.
    -Usciski-
    -Halinka-

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna Violetka! :) Uwielbiam połączenie złota z ametystowym fioletem. Dla mnie - bajer!

    OdpowiedzUsuń
  11. piękna jest..ja uwielbiam fiolet... a broszki wcale się nie nudzą.. chociaż fajnie zobaczyć też coś innego:).. czemu nie..
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna jest, dodatkowo te złote wstawki dodatkowo ją "podkreślają" :)
    A jeśli chodzi o candy - to cokolwiek wykonane Twoimi rękami jest warte tego, żeby pędzić do kolejki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To są najfajniejsze odcienie toho.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mnie teraz wszystkie wioletki interesują, bo u mnie w domu mieszka fanka serialu "Violetta" i koloru fioletowego :) Śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczie wyszła :) A candy?- kto by nie chciał...;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. pierwsze skojarzenia : noc , karnawał, Venecja i perfumy Shalimar

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna! Niesamowite wrażenie robi ten złoty pasek oplatający fioletowy melanż. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem nieuleczalną fanką fioletu, więc dla mnie super! :)
    Nie wyobrażam sobie innego candy niż w postaci jednej z Twoich szeroko znanych i uwielbianych broszek! To jest Twój znak rozpoznawczy i specjalizacja na poziomie mistrzyni ;)
    Pozdrawiam i będę wypatrywać ogłoszenia candy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna, to złoto cudownie wygląda w tym fioletowym melanżu:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Fiolet i nic już więcej nie potrzeba! ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bransoletka jest w moich fioletkach i ma cudne zapięcie.
    A broszek chyba jednak nigdy dość :-). Ja właśnie przygarnęłam BoskoLeśną i nie miałabym nic przeciwko następnej (tak, a propos Candy).

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuję wszystkim razem i każdemu z osobna za przemiłe komplementy pod adresem Violetty;) nie wiedziałam, że nas miłośników fioletu jest aż tylu!
    Skrzętnie notuję podpowiedzi i propozycje nagrody w candy i już wkrótce, za chwileczkę... :)

    OdpowiedzUsuń
  23. przepiękna i to zapięcie,pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Fantastyczny pomysł z tym złotym paskiem, który przełamuje monotonię melanżu (o ile w przypadku melanżu można mówić o monotonni). W przypadku candy jestem zdecydowanie na "tak" i oczywiście stawiam na jedyne i niepowtarzalne brochy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. piękna i te fiolety przenikające się :) uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bransoletka świetna, mieszanka fioletu ze złotem wygląda super. No i jeszcze oryginalne zapięcie które nadaje całości niepowtarzalny wygląd. Przepiękna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczna jest! lubię takie kolorowe miksy:) a złoto sprawia, że idealnie nadaje się na dodatek do karnawałowej kreacji:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Łała, piękna! Wspaniale komponuje się w niej fiolet i to złoto! Nigdy nie pomyślałabym, że powiem to o złocie :)
    A w rozdawajce... myślę, że powinna pojawić się brocha :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. Cudna bransoletka, a to zapięcie, to wisienka na torcie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Asiu, Twoich broszek nigdy dość! Jeśli chodzi więc o candy, to obiema ręcami zapiszę się się na cokolwiek, ale najbardziej, to właśnie brochę bym z dumą pawia nosiła :)
    A jeśli chodzi o bohaterkę tego posta, to jest prześliczna - złoto z fioletami komponuje się rewelacyjnie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo fajna. Super pomysł z tym paseczkiem. Fiolety wszelkie bardzo lubię, chociaż osobiście komponowałabym je na zimno, ze srebrem. Co do Candy to już się kiedyś wypowiedziałam, że jeśli Ci się któraś broszka znudziła to można ją komuś podarować. Ustawię się w kolejce z pewnością.

    OdpowiedzUsuń
  32. Nigdy nie myślałam, że fiolet i złoto tak dobrze mogą razem wyglądać. Podoba mi się fioletowy melanż przecięty równym pasmem złota. Bogato i gustownie :) Bardzo ładna bransoletka! :)
    Usilnie pracuję nad moją pierwszą, więc Twoje dzieła są bardzo inspirujące i nie pozwalają mi się poddawać, bo póki co marni mi idzie... Twoja tutorialowa zakładka jest bardzo przydatna.

    OdpowiedzUsuń
  33. Mówisz "nieskomplikowana" - wierzę Ci na słowo, bo dla laika wygląda na naprawdę pracochłonną. Piękna i to zapięcie, prawdziwie cacko :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Super bransoletka :) Fajne są te fioletowe koraliczki :)

    OdpowiedzUsuń
  35. cudne zapięcie a te kolory! ostatnio uwielbiam fiolet a taki misz masz fioletu wyglada genialnie!

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię :) Dziękuję serdecznie za pozostawienie komentarza:) każdy jest dla mnie ważny. W sprawie innej niż temat posta skontaktuj się ze mną mailowo bluefairy.art@gmail.com Reklamy wrzucam do spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...