Moich eksperymentów z futrzastą materią ciąg dalszy. Zapomniane pudełko z kawałkami kolorowych futerek okazało się być źródłem moich inspiracji biżuteryjnych, na pozór włochate tkaniny wcale nie kojarzą się z filigranowymi tworami z koralików, ale kto by się przejmował pozorami;) Mnie się efekt końcowy bardzo podoba, broszkę można "miziać" do woli, co okazało się być jej dodatkową funkcją oprócz zdobniczej. Powstała broszka przytulanka:)
Jedynym minusem były kłaczki, które właziły podczas haftowania w każdy koralik . Zastanawiam się tylko do czego ją nosić:) wygląda jak kwiat, więc może do kożucha?
Na broszkę składają się; nieregularny koralik z masy perłowej w kolorze turkusowym naszyty na sztuczne futerko w kolorze zielono-szarym. Koralik obszyty ściegiem peyote koralikami Toho w rozmiarze 8o i 11o. Do ściegu murkowego, którym obszyłam całość dorobiłam trochę inne pikotki niż zwykle, użyłam 4 mm kulek różowego kamienia naturalnego (nie pamiętam jaki to kamień) oraz katolików Toho.
Całość podszyta beżową ekoskórką, zapięcie w kolorze złotym.
Kolory szklanych koralików Toho jakich użyłam to; Silver-Lined Milky Teal, Silver-Lined Frosted Lt Tanzanite, Silver-Lined Milky Peach oraz Metallic Amethyst Gun.
Broszka ma 5,8 cm średnicy i jest to jedna z moich większych brosz, swoim wymiarem (nie przekracza 10cm) wpisuje się jednak w wymogi najnowszego wyzwania w Szufladzie dlatego postanowiłam ją zgłosić.
Zobaczymy czy mój biżuteryjny eksperyment przypadnie do gustu szufladowemu zespołowi.
Mam nadzieję, że Wam się spodobał mój broszkowy futrzak:) Pozdrawiam wszystkich ciepło i kolorowo:)
Super ta broszka, pierwszy raz taką widzę! Fajniaste futro :). Powodzenia w wyzwaniu :). Zapraszam do mnie: http://lavenderandrosestories.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFajowy futrzak :)
OdpowiedzUsuńwykonanie robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńAleż Ci ona fajna, myślałam żeby coś wymodzic na to wyzwanie w szufladzie ale widze ze szans z Toba to ja nie mam :)
OdpowiedzUsuńKonkurencja jest tam spora, też mam stracha;) na szczęście jest 5 wyróżnień może się załapiemy:))
UsuńPomiziałabym sobie taką broszkę :) Śliczna oprawa koralikowa.
OdpowiedzUsuńbaaaardzo ciekawa!!!!
OdpowiedzUsuńWłochata broszka!!! Superowa jest :)
OdpowiedzUsuńpiekna brosza! pozdrawiam ewa
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca, na pewno zwraca uwagę!
OdpowiedzUsuńsliczna ! , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny eksperyment i świetne wykonanie. Broszka do miziania :)) Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu małej formy w Szufladzie i życzę powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie.
Świetny poomysł Bardzo oryginalna!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po odebranie wyróżnienia
OdpowiedzUsuń