wtorek, 13 listopada 2012

Bransoletka z warkoczykiem.

Ostatnio polubiłam wszelkie biżuteryjne eksperymenty i ochoczo zabieram się do technik, z którymi jeszcze nie miałam do czynienia. A co tam, raz się żyje:) O ile peyote flat stitch (splot pejotowy płaski)  nie jest mi j obcy, o tyle herringbone flat stitch (splot jodełkowy płaski) stanowił wyzwanie. Znalazłam jednak przystępny i bardzo obrazowy tutorial na stronie Eva Maria Keiser, wszystkim polecam ten blog bo jest kopalnią wiedzy i inspiracji!

Aktualizacja z dnia 25.02.2014
Autorką projektu Cabled Bracelet jest Rae Arlene Reller znaleźć go można w magazynie Bead & Button, February 2009. Tutorial z którego kożystałam już nie funkcjonuje pod podanymi linkami.

Moja bransoletka jest jednak wariacją na temat:) bo urozmaiciłam splot o element warkocza. Jego wykonanie nie powinno nastręczyć większych problemów tym, którzy kiedykolwiek robili warkocz na robótce z włóczki. 

Oczywiście moja bransoletka nie jest wolna od błędów i niedociągnięć, obiecuję że następne będą dokładniejsze:) 


Aby ułatwić sobie pracę, do wyplecenia swojej pierwszej bransoletki herringbone, zdecydowałam się na większe koraliki. Użyłam japońskich Toho w rozmiarze 8o.


Efekt jaki daje ten rozmiar koralików jest bardzo ciekawy. Bransoletka jest plastyczna i miękko układa się na nadgarstku. Polecam również szycie jej nicią najlepiej do dżinsu, ja z braku odpowiedniego koloru tej nici, posiłkowałam się nylonową One-G. Żyłka niestety zbyt usztywnia splot a taki efekt nie był przeze mnie chciany.


A kolory koralików to: Silver-Lined Milky Montana Blue, Opaque Lustered White, Permanent Finish Galvanized Aluminium.


Zapięcie w kolorze złotym. 
A poniżej mój warsztat pracy przed przystąpieniem do wykonania tej bransoletki, wersji "w trakcie" i "po" ze względu na powstały bałagan nie odważyłabym się pokazać;)


Mam nadzieję, że moja warkoczowa bransoletka przypadła Wam do gustu. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze:) 
Zapominałabym o najważniejszym, co powiedziałybyście na Candy? Chciałybyście wzbogacić swoje szkatułki o moje biżutki?

EDIT
Bransoletkę można również obejrzeć w inspiracjach Kadoro --> KLIK


16 komentarzy:

  1. Muy bonita, te ha quedado genial..!!!!!!!!!!
    Un besin

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietna!I kolory te cudne! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie wygląda ten warkocz! jest cudna:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Po pierwsze to bardzo dziękuje za wyróżnienie :))) A bransoletka śliczna! Bardzo fajne zestawienie kolorystyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest piękna! podziwiam z zachwytem! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Candy to świetny pomysł, już szykuję nogi na stanie w kolejce i zbieram wszystkie możliwe talizmany, żeby mi się poszczęściło :) Bransoletka jest cudowna, wyszła pięknie. Ja co prawda nie lubię złota, ale w tej jakoś mi zupełnie nie przeszkadza :)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczna! masz talent!
    też chciałabym spróbować robić własną biżuterię, mogłabyś mi powiedzieć gdzie kupujesz rzeczy do jej wyrobu:)?

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne zapięcie, bardzo delikatne i dziewczęce

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tam nie widzę żadnych niedociągnięć, bransoletka jest śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bransoletka jest śliczna, kolory super.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię :) Dziękuję serdecznie za pozostawienie komentarza:) każdy jest dla mnie ważny. W sprawie innej niż temat posta skontaktuj się ze mną mailowo bluefairy.art@gmail.com Reklamy wrzucam do spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...